DZIKIE ŻYCIE

Minnehaha

Przemysław Sobański

Minnehaha to miejsce w Minneapolis (Minnesota USA), przez które rząd planuje wybudować autostradę łączącą centrum miasta z największym w Stanach kompleksem handlu detalicznego. Po wybudowaniu autostrady droga samochodem skróciłaby się do kilku minut (ale tylko na początku funkcjonowania, bo później jak na prawie każdej autostradzie powstałyby korki). Rządowy projekt akceptuje ekologiczną zagładę tego miniregionu. Autostrada oznacza zniszczenie lasów, włączywszy wycinkę jednych z ostatnich starych buków Savannah. Zniszczono by też domy mieszkalne oraz święte miejsce tubylców. Indianie razem z okolicznymi mieszkańcami, ekologami, liderami religijnymi i działaczami praw człowieka odwołali się do federalnych instytucji. Sprawa jest w toku.


Ludzie chcący uchronić Minnehaha od zagłady rozpoczęli protest okupacyjny. Był to najdłuższy w historii Minnesoty protest tego typu. Był, bowiem w 133 dniu okupacji policja brutalnie ją stłumiła. 20 grudnia '98 o 4 rano, 600 policjantów zaatakowało osiedle. Używając brutalnej przemocy stłumili protest. Jak stwierdził gubernator Amie Carlson była to największa policyjna operacja w dziejach stanu. Domki i namioty natychmiast zostały zrównane z ziemią, a potem spalone.

Dziennikarzy nie dopuszczono do miejsca akcji, ani nawet w pobliże. Aresztowano 33 osoby, z czego 20 musiano najpierw odpiąć, gdyż były przykute. Najdłużej trzymał się Mikołaj w świątecznym stroju. Jeden z uczestników protestu mało nie stracił życia, kiedy policja przewróciła tripod (specjalna trójnożna konstrukcja), do którego był przymocowany za szyję.

Przemysław Sobański

Luty 1999 (2/56 1999) Nakład wyczerpany