DZIKIE ŻYCIE

Donosy

Jacek Zachara

Sedma generace, 2/2000

* Parlament ugandyjski zatwierdził projekt budowy zapory wodnej na wodospadach Bujagali pomimo bardzo dużych protestów miejscowej ludności i aktywistów ekologicznych. Całkowity koszt budowy hydroelektrowni na rzece Nil wyniesie 430 mln dolarów.

Budowa zapory zniszczy piękne wodospady, które są dla miejscowej ludności miejscem świętym i spowoduje wysiedlenie wielu tysięcy rodzin. W sierpniu 1999 roku sąd odrzucił zaskarżenie decyzji o budowie i zgodnie z założeniami, elektrownia zacznie produkować energię w 2004 roku. Bank Światowy, jako główna instytucja finansująca budowę, broni zapory twierdząc, że zabezpieczy ona ciągły dostęp energii dla ugandyjskich przedsiębiorstw. Bank Światowy opiera się na badaniach zrobionych na swoje zlecenie, w których pokazuje, że niektóre firmy z tego kraju pracują przez prawie trzy miesiące bez energii elektrycznej, a 42% firm wytwarza ją w generatorach spalinowych. Alternatywny projekt budowy zapory przedstawiła norweska spółka energetyczna NORPAK, która proponuje wybudować ją w północnej Ugandzie, zamiast na wodospadach Bujugali. Jednak prawdziwą alternatywą dla tych propozycji jest budowa elektrowni słonecznych i napędzanych wiatrem, które mają w Ugandzie bardzo korzystne warunki do rozwoju. Dyrektor afrykańskiego programu międzynarodowej organizacji International Rivers Network Lori Pottinger podkreśla, że najpierw trzeba ograniczyć straty w istniejącej już infrastrukturze, wynoszące 30-40%, a dopiero później myśleć o tworzeniu nowej.

* Niemiecka elektrownia atomowa Stade o mocy 670 MW prawdopodobnie zakończy swoją działalność ponieważ Niemiecka spółka energetyczna Preussenelektra, użytkująca tę elektrownię nie dostała pozwolenia na przewóz odpadów radioaktywnych. Miejsce gdzie dotychczas składowano odpady jest już przepełnione. Nowy zapis prawny zaostrza wymagania dotyczące przewozu substancji radioaktywnych. Z tego samego powodu w roku 2000 może być zamkniętych pięć dalszych niemieckich elektrowni atomowych.

* Szwedzki reaktor atomowy Barseback-1 został zamknięty pod koniec zeszłego roku. Doszło do tego przy okazji zawarcia umowy między firmami energetycznymi Syndkraft i Vattenfall a rządem szwedzkim. Firmy energetyczne dostaną odszkodowanie wynoszące 6 mld koron szwedzkich. Zamknięcie reaktora Barseback jest pierwszym krokiem zmierzającym do likwidacji wszystkich reaktorów atomowych w Szwecji. Jest to realizacja wyniku referendum z roku 1984, w którym społeczeństwo szwedzkie zadecydowało o likwidacji elektrowni atomowych w swoim kraju. Pierwotny termin zamknięcia wszystkich elektrowni był wyznaczony na rok 2010, ale będzie musiał być przedłużony ze względu na zbyt wolny postęp w tych pracach. Obecny rząd szwedzki chce do końca swojej kadencji zamknąć jeszcze jeden reaktor z 12 pozostałych.

JZ

Maj 2000 (5/71 2000) Nakład wyczerpany