Wpływ przyszłej obwodnicy Grodźca Śląskiego na populacje płazów
Płazy są gromadą zwierząt ściśle związaną ze zbiornikami wodnymi, w których przystępują do rozrodu. Brak zbiorników lub możliwości dostępu do nich prowadzi do zanikania płazów. Jednocześnie gromada ta jest najbardziej zagrożoną grupą kręgowców. Jednym z najgroźniejszych czynników powodujących zanikanie płazów są zagrożenia komunikacyjne. Wiążą się one ze śmiertelnością zwierząt powodowaną kolizjami z pojazdami, a także z ograniczeniami w ich swobodnym przemieszczaniu się. Rozmiar śmiertelności uzależniony jest w znacznej mierze od natężenia ruchu.
Obwodnica Grodźca Śląskiego stanowić będzie część drogi ekspresowej Bielsko-Biała – Cieszyn. Aktualna droga jest przebudowywana do standardów ekspresowej wzdłuż dotychczasowego jej przebiegu, jednak ze względu na istniejącą zabudowę nie była możliwa jej modernizacja na odcinku przebiegającym przez Grodziec Śląski. Z tego powodu ów odcinek drogi ekspresowej jest budowany wzdłuż nowego śladu. Odbija w kierunku zachodnim od istniejącej szosy w Świętoszówce, przebiega przy północnej granicy rezerwatu Morzyk, obchodząc Grodziec Śląski od północy, do miejscowości Pogórze, gdzie ponownie łączy się z istniejącą szosą. Należy wspomnieć, iż w rejonie rezerwatu, kilkadziesiąt metrów w kierunku południowym od budowanej obwodnicy, znajduje się kompleks zbiorników wodnych. Rozdziela je biegnąca południkowo lokalna droga powiatowa, granicząca z rezerwatem. Budowana obwodnica przecina doliny potoków Łańskiego, potoku bez nazwy w rejonie rezerwatu Morzyk, potoku Kowale i potoku Babska Studnia. Budowa drogi wymusiła zmniejszenie powierzchni wspomnianego rezerwatu, z którym graniczy. Długość nowego odcinka wyniesie 4,9 km.
W celu ochrony tras migracyjnych zaprojektowano 4 przejścia dla zwierząt. Ich funkcje mają pełnić estakady wybudowane nad dolinami wymienionych cieków. Ich długości wyniosą odpowiednio: 230, 104, 144 i 94 metry.
Obserwacjami herpetologicznymi objęto obszar pasa budowanej drogi wraz z otoczeniem oraz położone w sąsiedztwie rezerwatu zbiorniki wodne. Tereny, przez które wytyczono obwodnicę, cechują się wysokimi walorami przyrodniczymi. W bezpośrednim sąsiedztwie drogi znajduje się utworzony w 1996 r. leśny rezerwat Morzyk, mający na celu ochronę dobrze zachowanego naturalnego lasu, głównie grądu subatlantyckiego oraz buczyny karpackiej. Rezerwat Morzyk wchodzi w skład obszaru Natura 2000 – cieszyńskich źródeł tufowych.
Obserwacje terenowe prowadzono w kwietniu, czerwcu i lipcu 2005 r. oraz w kwietniu 2006 r. Potwierdzono występowanie następujących gatunków płazów: rzekotki drzewnej, kumaka nizinnego, żab zielonych, ropuchy szarej, żaby trawnej, grzebiuszki ziemnej, traszki zwyczajnej, traszki grzebieniastej, traszki górskiej.
Ze względu na masowe występowanie większości wymienionych gatunków, stawy położone w rejonie rezerwatu Morzyk należy uznać za cenne stanowisko rozrodu płazów.
Podczas obserwacji terenowych stwierdzono także obecność płazów w pasie inwestycji. Szczególnie często spotykano kumaki nizinne. Wraz z rzekotkami oraz żabami zielonymi chętnie zajmowały występujące w pasie inwestycji, zalane wodą, powstałe podczas robót ziemnych koleiny i zalewiska, w których oprócz osobników dorosłych stwierdzono obecność larw. Również znajdowano i uwalniano płazy z wykopów budowlanych. Szczególnie licznie występujące płazy stwierdzano w sąsiedztwie rezerwatu Morzyk, w rejonie doliny Potoku Kowale oraz w rejonie Potoku Łańskiego.
Biorąc pod uwagę wyniki obserwacji terenowych należy stwierdzić, iż obwodnica Grodźca Śląskiego odetnie, a przynajmniej radykalnie ograniczy możliwość dojścia płazów do zbiorników wodnych z obszarów położonych na północ od realizowanej drogi. Płazy będą masowo ginąć podczas prób przekroczenia drogi ekspresowej, co doprowadzi do zmniejszenia ich liczebności. Liczba projektowanych przejść dla zwierząt w przypadku płazów nie jest wystarczająca. Pomimo, iż długość estakad wyniesie około 550 metrów na odcinku ok. 5 km, to odległość między projektowanymi przepustami wyniesie od około 350 do ponad 1000 metrów, więc prawdopodobieństwo trafienia płazów do przepustów jest niewielkie na znacznej długości realizowanej drogi. Sytuację dodatkowo komplikować będzie poprowadzenie drogi ekspresowej w wykopach. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż w przypadku estakady położonej w sąsiedztwie rezerwatu, nad bezimiennym ciekiem, płazy skierowane zostaną na drogę lokalną, przez co zwiększy się ich śmiertelność. Obecnie obserwuje się tam wysoką śmiertelność płazów, będącą następstwem ruchu kołowego. Przykładowo, jednorazowo w dniu 17 kwietnia 2005, więc przed wykonaniem estakady, na ok. 200-metrowym odcinku drogi biegnącej pomiędzy stawami znaleziono 120 martwych płazów.
Mając na uwadze obserwacje terenowe, celowe było wykonanie przepustów dla płazów przynajmniej na wysokości rezerwatu Morzyk oraz od rezerwatu do kulminacji terenu na zachód od doliny Potoku Kowale. Zgodnie z doświadczeniami krajów zachodnich, przepusty powinny być lokalizowane co 100 metrów, a w miejscach masowych migracji co 50 metrów. Postulat taki nie został jednak wniesiony przez autorów opracowań środowiskowych – pomimo, iż ocena oddziaływania na środowisko wykazała występowanie w rejonie inwestycji płazów, to jednak pominęła aspekt migracji tych zwierząt i potrzebę ochrony ich szlaków migracyjnych. Uznano, iż zaprojektowane estakady zapewnią bezpieczeństwo wszystkim migrującym zwierzętom.
Biorąc pod uwagę zaawansowanie inwestycji, skomplikowane warunki terenowe oraz wysokie koszty, zaproponowano wybudowanie po północnej stronie drogi kilku małych zbiorników wodnych, przy jednoczesnym zastosowaniu barier uniemożliwiających wejście płazów na powierzchnię jezdni. Nowe zbiorniki przejęłyby funkcję stawów położonych w sąsiedztwie rezerwatu Morzyk i potoku Kowale. Wspomniane, istniejące już stawy stanowiłyby miejsce rozrodu płazów bytujących pomiędzy realizowaną obwodnicą a oddaloną o około 1 kilometr aktualnie użytkowaną szosą Bielsko-Biała – Skoczów. Ewentualnie wybudowane zbiorniki stanowiłyby natomiast miejsce rozrodu dla płazów występujących po północnej stronie realizowanej drogi.
Przedstawiony postulat budowy alternatywnych zbiorników złożony został Wojewodzie Śląskiemu. Wojewoda, nie odnosząc się merytorycznie do zaproponowanych rozwiązań, uznał, iż skoro prawidłowo zostało przeprowadzone postępowanie administracyjne, istniała możliwość wniesienia uwag na etapie postępowania w sprawie oceny oddziaływania inwestycji na środowisko w 2004 r., zaś zastosowane rozwiązania techniczne są w pełni wystarczające dla ochrony płazów i ich szlaków migracyjnych.
Jednak zastosowane rozwiązania mające umożliwić swobodne przemieszczanie się zwierząt, w przypadku herpetofauny nie będą wystarczające – należy oczekiwać, iż w okresach migracji sezonowych będzie dochodzić do masowego rozjeżdżania płazów na obwodnicy, zwłaszcza w początkowym okresie jej eksploatacji. Co więcej – przyjęte rozwiązania przyczynią się do wzrostu śmiertelności płazów na drodze powiatowej przebiegającej przy rezerwacie Morzyk, na którą masowo będą wkraczać płazy po przejściu pod budowaną estakadą.
Przykład budowy obwodnicy Grodźca Śląskiego wyraźnie wskazuje, iż w trakcie przygotowywania dokumentów środowiskowych konieczne jest położenie szczególnego nacisku na rzetelne badania terenowe w celu dokładnego zlokalizowania i scharakteryzowania miejsc konfliktowych – dotyczy to zwłaszcza lokalizacji szlaków migracyjnych płazów. Dlatego w zespołach przygotowujących oceny oddziaływania na środowisko powinni pracować przyrodnicy, przygotowani do badań terenowych.
Stanowisko Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego dowodzi, iż organy administracji państwowej oraz służby ochrony przyrody nie są merytorycznie przygotowane do oceny dokładności dokumentów środowiskowych i skuteczności zaproponowanych rozwiązań w zakresie potrzeb ochrony herpetofauny. Co więcej, stanowisko Urzędu skutecznie blokuje podjęcie alternatywnych działań osłonowych, mogących zminimalizować negatywny wpływ inwestycji.
Podczas prac budowlanych powstaje duża liczba okresowych zbiorników wodnych różnej wielkości, chętnie zasiedlanych przez płazy. Podczas ich likwidacji zwierzęta te giną. Jednocześnie w trakcie robót inżynieryjnych powstaje wiele pułapek antropogenicznych – np. głębokie wykopy i otwarte kanały, do których masowo wpadają zwierzęta. Z tego powodu pożądane jest zaangażowanie na okres prac specjalisty mogącego podjąć regularną, czynną ochronę zwierząt.
Marek Sołtysiak
Dziękuję koledze Adrianowi Ochmannowi za pomoc podczas prac terenowych.
Morzyk raz jeszcze
Wielokrotnie na łamach DŻ gościł już temat budowy obwodnicy Grodźca Śląskiego w ramach drogi ekspresowej S1 Katowice – Cieszyn i związanych z nią zagrożeń dla rezerwatu „Morzyk”. Obecnie rozgrywa się kolejna odsłona tej sprawy, tym razem w kontekście płazów.
Najpierw jednak przypomnimy krótko historię problemu. W 1999 r. rozpoczęto procedurę prawną poprzedzającą budowę drogi, podwyższając jej klasę do drogi ekspresowej pod nazwą S1. Wynikła wtedy potrzeba poszerzenia pasa terenu zajętego w planie zagospodarowania pod budowę drogi. Na etapie opiniowania tych zmian przez wojewodę śląskiego stwierdzono kolizję projektowanych rozwiązań z rezerwatem „Morzyk”. Sprawą zajęła się Wojewódzka Komisja Ochrony Przyrody. Niestety – po wizji lokalnej w kwietniu 2002 r. przyjęła ona „kompromisowe” rozwiązanie. Zaopiniowała pozytywnie przebieg drogi ingerujący w teren rezerwatu oraz zmniejszenie jego powierzchni o około 1,1 ha pod warunkami:
1. Zastąpienia nasypu w zachodniej części rezerwatu estakadą umożliwiającą przemieszczanie się zwierząt.
2. Włączenia do rezerwatu przylegającego do niego pastwiska.
Podczas waloryzacji przyrodniczej rezerwatu zaproponowano dodatkowo ustawienie siatek (na czas budowy) oraz zainstalowanie ekranów ochronnych na styku drogi i rezerwatu. Inwestor wprowadził powyższe postulaty do projektu technicznego. W lipcu 2003 r. odbyło się spotkanie z ekspertem Komisji Europejskiej ds. ochrony przyrody. Był to efekt protestu Pracowni i kilkunastu innych organizacji ekologicznych, domagających się wycofania wsparcia finansowego dla niekorzystnej przyrodniczo lokalizacji drogi od instytucji finansujących budowę – funduszu ISPA Unii Europejskiej oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Sprawa nie została ostatecznie rozwiązana, wkrótce po tym zorganizowano spotkania organizacji ekologicznych z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jednak prowadzone z drogowcami negocjacje nie dały pozytywnych rezultatów.
W sierpniu 2003 r. decyzją wojewody zmniejszono obszar rezerwatu do 10,26 ha. Decyzja wojewody oraz brak jednoznacznego stanowiska organów Unii Europejskiej otworzyły inwestorowi drogę do realizacji budowy.
Redakcja