DZIKIE ŻYCIE

Dobre tłoczenie

Grzegorz Bożek

Chyba trudniej znaleźć bardziej odpowiednią muzykę na gorący, letni czas. Reggae. Właśnie dostaliśmy ciekawą płytę – debiut płytowy Menomini, kapeli z okolic Gór Świętokrzyskich.

Śmiało można powiedzieć, że to solidny materiał muzyczny, a w swoim gatunku spełniający wszelkie kryteria, by uznać zespół za godny tych pierwszoligowych. I choć słuchając polskiego reggae trudno uciec od porównań do chociażby Izraela, Daabu, Habakuka, Papriki Korps czy nawet oryginalnej formacji krisznowców – Natura, to słuchając Menomini niełatwo znaleźć dźwięki podobne do tych wykonawców. Nawet jeśli czasem takie podobieństwa występują, to na szczęście nie są zbyt nachalne i dominujące.


Menomini okładka
Menomini okładka

Na płycie są klawisze, trąbka, chórki i rozpoznawalny saksofon Włodka Kiniorskiego. Widać że orkiestra wycisnęła z reggae’owych wibracji co się dało najlepszego.

Jednym słowem idealny materiał na letnią porę. W warstwie tekstowej zespół co prawda nie unika ważnych problemów społecznych, jednak skupia się na miłości, ujmując ten temat, choć jest on bardzo oklepany, w niebanalny i ciekawy sposób. Moi faworyci to utwory „Widzę Cię” i „Maj lof”.

Wreszcie chwała ekipie za wsparcie kampanii dla ratowania Rospudy. Do płyty dołączona jest specjalna wkładka z opisem tej sprawy, ponadto z każdego sprzedanego egzemplarza zostanie przekazana złotówka na działania dla przyrody.

Grzegorz Bożek

Menomini, Z pierwszego tłoczenia, Artest 2007, menomini.pl