DZIKIE ŻYCIE Wywiad

Uczymy ludzi żyć etycznie. Rozmowa z Joachimem Golo Pilzem

Tomasz Nakonieczny

W jaki sposób zaczęła się Pańska współpraca z Uniwersytetem Brahma Kumaris?

Joachim Golo Pilz: W latach 80. byłem mocno zainteresowany rozwojem duchowym. W 1984 r. zacząłem uczęszczać na darmowe kursy medytacji, organizowane przez Centrum Brahma Kumaris we Frankfurcie. Rok później wyjechałem po raz pierwszy do Indii.

To, co tam zobaczyłem wywarło na mnie ogromne wrażenie. Bieda, warunki, w jakich ludzie muszą żyć, problemy z dostępem do energii, jak również degradacja środowiska naturalnego – to wszystko spowodowało, że zacząłem szukać rozwiązań, jakiegoś pomysłu, aby pomóc społeczeństwu Indii.


Fot. Iwona Kołakowska
Fot. Iwona Kołakowska

Pomyślałem o założeniu instytucji zajmującej się energiami odnawialnymi. Zaczęliśmy od małych projektów, które rozrastały się wraz z naszymi doświadczeniami. Pierwszym naszym projektem były urządzenia podgrzewające za pomocą energii słonecznej wodę, którą potem wykorzystuje się do gotowania posiłków.

Obecnie budujemy elektrownię, która będzie wykorzystywać promienie słoneczne w celu podgrzewania wody, aby powstałą parę wodną użyć do poruszania turbin i w ten sposób produkować elektryczność. Projekt jest wspierany przez Ministerstwo Nowych Energii Odnawialnych przy rządzie indyjskim oraz przez niemieckie Ministerstwo Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Jądrowego.

Niektórzy ludzie zarzucają alternatywnym technologiom produkującym prąd, takim jak elektrownie wiatrowe i słoneczne, że w porównaniu z konwencjonalnymi elektrowniami w przeliczeniu na jednostkę produkowanej energii są materiałochłonne i kosztowne.

Jeśli weźmiemy pod uwagę koszty budowy takich obiektów, jak elektrownie cieplne i jądrowe, koszty utrzymania, a potem koszty rozbiórki, utylizacji odpadów radioaktywnych, koszty zewnętrzne spowodowane pogorszeniem zdrowia ludności na skutek zapylenia, niszczenia budynków przez kwaśne deszcze, to są one ogromne. Ponadto trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że wydobycie paliw kopalnych, choćby węgla, jest w wielu krajach dotowane.

W porównaniu z tym wszystkim koszty budowy i eksploatacji oraz koszty zewnętrzne korzystania z alternatywnych źródeł energii są relatywnie niskie. Koszty ogniw fotowoltanicznych systematycznie spadają – w ciągu ostatnich trzech lat obniżyły się o 70%.

Czy Uniwersytet Brahma Kumaris korzysta z tradycyjnej starożytnej wiedzy ludów zamieszkujących Indie, aby połączyć ją z nowoczesną nauką?

Korzystamy z tradycyjnej filozofii Indii, która proponuje podejście oparte na odpowiedzialności za świat, szacunek wobec ludzi i środowiska. Rozwój energetyki odnawialnej bardzo pasuje do tej filozofii. Natomiast w Indiach wciąż istnieją starożytne technologie i metody gospodarowania, np. w rolnictwie, przygotowaniu posiłków czy budownictwie.

Czy Uniwersytet korzysta z dorobku Indii w zakresie rolnictwa?

My nie zajmujemy się rolnictwem, żywność kupujemy. Na terenie Uniwersytetu przebywa 20 tys. osób. Nie bylibyśmy w stanie wyprodukować dla wszystkich żywności. Tradycyjne rolnictwo istnieje także w Polsce, ale tak jak tutaj, tak i w Indiach (gdzie żyją prawie 2 mld ludzi), nie byłoby w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb żywnościowych. Nowoczesne rolnictwo zaś zużywa ogromne ilości energii. Problem, który przede wszystkim trzeba rozwiązać, to dostęp do taniej energii.

My wspieramy okolicznych rolników, inspirujemy ich. Staramy się uczyć ludzi, jak żyć etycznie, prowadzić życie w łączności z Bogiem. Budujemy mosty w społeczeństwie w kierunku samozarządzania, holistycznego podejścia do zdrowia. Wspieramy program Yogic Agriculture – projekt badawczy skierowany do 400 rolników w Indiach. W ramach projektu prowadzone są badania, w jaki sposób praktyki medytacyjne stosowane przez rolników prowadzących gospodarstwa ekologiczne wpływają na wzrost roślin uprawnych. Dzięki medytacjom zmienia się też nastawienie rolników do samych siebie – przestają np. palić papierosy, pić alkohol, zmniejsza się liczba samobójstw.

Czym jest dla Pana dzikie życie?

Pięknem i wolnością.

Dziękuję za rozmowę.

Joachim Golo Pilz – dyrektor Solar Research Institute. Doradca projektowy na Uniwersytecie Brahma Kumaris w Indiach i koordynator projektu India One, pierwszej cieplnej elektrowni słonecznej. Współpracuje z rządami indyjskim i niemieckim w sprawie projektu rozwoju technologii pozyskiwania odnawialnych źródeł energii.