Roztocze w Twoim domu
Wokół tajemnicy życia na Ziemi
Rob Dunn, autor książki „Nie jesteś sam w domu”, uważa, że stajemy się Homo wdomus, człowiekiem, który żyje głównie wewnątrz. Przeciętne amerykańskie dziecko spędza 93% czasu wewnątrz budynków lub w samochodach. Podobnie jest w wielu krajach europejskich, a także w Azji (Dunn 2020). W Polsce około 80% czasu spędzamy w budynkach, zarówno mieszkalnych, jak i w innych przeznaczonych na pobyt ludzi, jak na przykład miejsca naszej pracy lub nauki (Znaczenie przeprowadzania pomiarów radonu). W mieszkaniach wiele czasu poświęcamy, aby pozbyć się niepożądanych gości. I nie dotyczy to tylko bakterii, ale także grzybów i zwierząt bezkręgowych w każdej postaci. Jedynie rośliny mogą liczyć na naszą przychylność w naszym pokoju czy sypialni. Nasze starania są jednak skazane na porażkę.

Jakiś czas temu naukowcy podjęli badania nad życiem obecnym w naszych domach. Oczekiwano, że znajdą setki gatunków, a okazało się, że jest ich ponad 200 tysięcy. W analizowanych mieszkaniach stwierdzono liczbę gatunków bakterii większą niż poznana liczba ptaków i ssaków na Ziemi (Dunn 2020). Co zaskakujące, autorzy podkreślają, że większość tych gatunków jest dla nas korzystna, niektóre np. pomagają funkcjonować naszemu układowi odpornościowemu. Zastanawiające jest to, że im więcej wiemy o różnych formach życia zamieszkujących nasze mieszkania, rozumiemy, że wiele z nich jest korzystnych, a nawet koniecznych, to jednocześnie spora część społeczeństwa coraz usilniej stara się je zwalczać. To okazuje się działaniem na własną szkodę. Wykorzystując różne środki do zwalczania patogenów, przyspieszamy ich ewolucję, „hodujemy” coraz bardziej odporne gatunki.
Jedną z tych grup, które mieszkają wraz z nami są roztocze. Wybierzmy się na „wycieczkę” w kilka wybranych zakątków naszych mieszkań. Na wstępie zajrzyjmy w okolice kaloryfera. Spotkać tu możemy roztocza szczurzego (Ornithonyssus bacoti). Jest gatunkiem pochodzenia tropikalnego, u nas synantropijny. Stanowi prawdziwą plagę w laboratoriach szczurów, myszy czy chomików. Jest pasożytem, pojawia się na żywicielu tylko w czasie ssania. Pod tapetą w salonie spotkamy roztoczka domowego (Glycyphagus domesticus). To niezbyt piękny roztocz, matowobiały, o dość miękkim ciele, mający około 0,7 mm długości. Jest gatunkiem grzybożernym, spotykany jest w magazynach spożywczych i w produktach żywnościowych, gdzie jest przyczyną skażenia produktów. Może wywoływać u nas choroby alergiczne. Tapicerowane meble to miejsce występowania rozkruszka drobnego (Tyrophagus putrescentiae), który licznie spotykany jest w magazynach żywnościowych (Deryło 2002).
Wśród książek stojących na półce żyje sierposz rozkruszkowiec (Cheyletus eruditus). Jest on drapieżnikiem, poluje tutaj na rozkruszki i larwy owadów (Boczek, Błaszak 2005). Rośliny stojące na parapecie okna to miejsce licznego występowania różnych gatunków roztoczy. Z pewnością natknąć się tutaj możemy na przędziorka chmielowca (Tetranychus urticae). To groźny szkodnik roślin, który żeruje na liściach, wysysa z nich soki. Na roślinach żyją też dobroczynkowate (Phytoseiidae). One z kolei wybawiają rośliny z opresji polując na przędziorki. Odgrywają ważną rolę w naturalnej ochronie ogrodów i sadów przez regulację populacji szkodników. Są dzisiaj hodowane i używane do walki biologicznej (Błaszak 2011). Roztocze zamieszkują nawet nasze akwarium. Ono zasiedlone jest przez mechowce (Oribatida), na przykład Hydronothrus aquariorum, Hydrozetes lemnae czy Trimalaconothrus maniculatus (Olszanowski 1996). Zajrzeliśmy zaledwie w kilka miejsc w naszych domach, zamieszkiwanych przez roztocze. Innym razem wybierzemy się do kuchni, a także do naszych łóżek, gdzie występują w największej liczbie. Wiele roztoczy spotkać możemy w bezpośrednim otoczeniu domu, na strychu, w gołębniku, kurniku czy ulu. Nasze ciało także jest przyjaznym miejscem życia dla niektórych gatunków roztoczy.
Wnętrza naszych domów okazują się najszybciej rosnącym biomem na Ziemi. Przykładowo powierzchnia lądowa na Manhattanie wynosi 59 km2. Tymczasem szacowana powierzchnia domów i mieszkań na tej wyspie jest trzykrotnie większa – 172 km2 (Dunn 2020). Ten biom – wnętrza naszych mieszkań – zamieszkuje imponująca liczba gatunków, o których wciąż wiemy bardzo mało.
Prof. Piotr Skubała
Literatura:
- Błaszak Cz. (red.) 2011. Zoologia. Stawonogi. Szczękoczułkopodobne, skorupiaki. Tom 2, część 1. PWN, Warszawa.
- Boczek J., Błaszak Cz. 2005. Roztocze (Acari). Znaczenie w życiu i gospodarce człowieka. Wyd. SGGW, Warszawa.
- Deryło A. (red.) 2002. Parazytologia i akaroentomologia medyczna. PWN, Warszawa.
- Dunn R. 2020. Nie jesteś sam w domu. Od drobnoustrojów po krocionogi, śpieszki i pszczoły miodne. Historia naturalna stworzeń, z którym dzielimy życie. Copernicus Centre Press, Kraków.
- Olszanowski Z. 1996. Mechowce (Acari: Oribatida) – mało znane pasożyty ryb. „Przegląd Zoologiczny” 40 (1-2): 123-126.
- Znaczenie przeprowadzania pomiarów radonu. Główny Inspektorat Sanitarny. Warszawa 2021.