Wieści ze świata
Wzmocnienie ochrony lasów w Oregonie i Karolinie Północnej
W amerykańskim stanie Oregon 9 Okręgowy Sąd Apelacyjny unieważnił decyzję o wyrębach starodrzewi planowane przez firmę Scott Timber. Dzięki tej decyzji ochronione zostaną m.in. lęgowiska nurzyków marmurkowych (Brachyramphus marmoratus), zagrożonego gatunku ptaka morskiego, który gniazduje na omszałych, starych drzewach, przelatuje 90 km dziennie, aby przynosić młodym ryby z oceanu.
W Karolinie Północnej, w następstwie pozwu złożonego przez organizacje ekologiczne oraz przekazanie zebranych prawie 14 tysięcy podpisów pod petycją, Służba Leśna Stanów Zjednoczonych zdecydowała się nie wycinać ważnego biologicznie obszaru w Lesie Narodowym Nantahala. Obszar ten o wyjątkowym mikroklimacie położony jest nad wodospadami z wysokimi drzewami i rzadkimi roślinami. „Ten dziki i piękny las udało się uratować, ponieważ ludzie wystąpili w jego obronie” – powiedział Will Harlan, dyrektor regionalnego oddziału organizacji Center for Biological Diversity. „Ale obecny plan dla lasów Pisgah i Nantahala to tragiczna porażka i jeśli się nie zmieni, prawdopodobnie jedynym sposobem na usłyszenie głosu opinii publicznej będzie więcej walk na drodze prawnej” – dodaje.
(Center for Biological Diversity)
Australijski stan Queensland powiększa obszary chronione
Stan Queensland ogłosił utworzenie kilku nowych parków narodowych o łącznej powierzchni 59 tysięcy hektarów, dążąc do podwojenia obszarów chronionych stanu. Między innymi ma zostać powiększony o 6000 ha Park Narodowy Eurimbula w pobliżu Gladstone, który był dawną posiadłością pasterską znaną jako Turkey Station.
Okolice te to tradycyjny kraj Aborygenów Bailai, Gurang, Gooreng Gooreng i Taribelang Bunda, który obejmuje siedliska koali, polatuch (Petauroides) i bobroszczurków (Hydromys), a także miejsca odpoczynku dla wielu gatunków ptaków wodno-błotnych, w tym krytycznie zagrożonego biegusa wielkiego (Calidris tenuirostris ) i kulika syberyjskiego (Numenius madagascariensis).
Linia brzegowa tutejszych gruntów i przyległe wody są częścią parku morskiego Great Barrier Reef Coast. Tereny te graniczą od południa z Parkiem Narodowym Eurimbula, co czyni je ważnym ogniwem w sieci obszarów chronionych.
Na dalekiej północy stanu Queensland utworzono 1264 hektarów nowych obszarów chronionych. Powołano 620 ha nowego Parku Narodowego Malbon Thompson Range i powiększono 10 istniejących parków narodowych.
Na południu stanu o 500 ha powiększono Park Narodowy Lockyer Valley. Występują tam takie gatunki narażone lub bliskie zagrożenia wyginięciem, jak: kwiat gwinei górskiej (Hibbertia monticola), skalniak brązowoogonowy (Petrogale penicillata) – gatunek ssaka z podrodziny kangurów, czy endemiczny dla wschodniej Australii ptak przepiórnik czarnopierśny (Turnix melanogaster).
Australia zobowiązała się do globalnego celu objęcia ochroną 30% powierzchni lądu i morza do 2030 r. W 2020 r. stan Queensland opublikował 10-letnią strategię dotyczącą obszarów chronionych, zobowiązując się do podwojenia obszarów chronionych i osiągnięcia 17% powierzchni.
(Queensland Conservation Council)
Papuasi zdołali ocalić 40 tysięcy ha lasu deszczowego
W okupowanej przez Indonezję zachodniej części Nowej Gwinei siedem rdzennych społeczności zostało oficjalnie uznanych przez władze jako ludy tubylcze i formalni właściciele lasu i ziemi. Ta decyzja zabezpiecza ich tereny przed przekazaniem firmom produkującym olej palmowy, papier oraz wydobywającym surowce mineralne. To wielkie zwycięstwo po latach zmagań papuaskiej ludności.
W Indonezji lasy są generalnie własnością państwa. Tylko uznane „społeczności tubylcze” mogą legalnie dysponować prawami do lasu. Przyznany certyfikat rządowy nadaje społecznościom status podmiotu prawnego, który z kolei może być prawnym właścicielem lasu i ziemi. „Las państwowy” staje się wówczas „lasem tubylczym”. Tylko wtedy społeczność może bronić lasu przed firmami produkującymi olej palmowy, drewno i papier oraz przed offsetowym handlem emisjami.
Lasy Papui – indonezyjskiej części wyspy Nowa Gwinea, poddawane są intensywnej presji ze strony firm, które przyciąga tutaj bogactwo zasobów naturalnych. Władze chętnie udzielają pozwoleń na zakładanie przemysłowych plantacji i uruchamianie projektów górniczych. Dla samego rządu ogromne plantacje oleju palmowego, ryżu, trzciny cukrowej i eukaliptusa to najważniejsze priorytety ekonomiczne. Inne firmy chętnie handlują kredytami węglowymi, które Papuasi postrzegają jako zagrożenie dla swoich środków do życia. Jeśli te trendy się utrzymają, lasy deszczowe Papui spotka ten sam smutny los, co lasy Sumatry.
Ponad 2 mln hektarów lasów w Papui już zostało przydzielonych firmom produkującym olej palmowy i papier. 95% z nich to wciąż nienaruszone lasy na terytoriach rdzennych mieszkańców. Wielu Papuasów sprzeciwia się przejmowaniu ziemi, ponieważ lasy mają dla nich głębokie znaczenie wykraczające poza zwykłą wartość komercyjną. Rdzenni aktywiści stają na przeciw buldożerów, domagając się swoich praw oraz pozywając rząd i firmy do sądu.
Na dłuższą metę las będzie miał szansę na ocalenie tylko wtedy, gdy gospodarka zostanie przeorientowana z eksploatacji zasobów naturalnych, gdy wzrośnie wola polityczna do prawdziwej ochrony oraz gdy rdzenni mieszkańcy zostaną zaangażowani i uznani za strażników lasu.
Dotychczas dzięki niezmordowanej pracy Papuasów wspieranych przez organizacje zajmujące się ochroną środowiska i prawami człowieka udało się zmusić władze do przejrzenia setek pozwoleń na wyręby. Dziesiątki firm straciły pozwolenia, gdy ujawniono nieprawidłowości, takie jak: brakujące oceny oddziaływania na środowisko, sfałszowane podpisy lub inne naruszenia prawa. Tylko w 2021 r. udało się utrzymać tysiące hektarów lasów deszczowych Papui Zachodniej poza zasięgiem baronów oleju palmowego.
(Rainforest Rescue)
Bułgaria częściowo zakazuje stosowanie glifosatów
Siedmioletnia kampania prowadzona w Bułgarii przez stowarzyszenie Agrolink mająca na celu zakazanie używania herbicydów zawierających glifosaty zakończyła się sukcesem.
Wprowadzono zakaz stosowania tych środków chemicznych w miejscach użytkowanych przez ogół społeczeństwa lub grupy szczególnie narażone: w parkach i ogrodach publicznych, na terenach sportowych i rekreacyjnych, w szkołach i na placach zabaw dla dzieci, a także w pobliżu placówek służby zdrowia i placówek edukacyjnych. Kategorię środków chwastobójczych na bazie glifosatu (GBH) zmieniono z „nieprofesjonalnych” na „wyłącznie profesjonalne”, co oznacza, że tylko dystrybutorzy, konsultanci i użytkownicy profesjonalni posiadający certyfikat wydany przez Bułgarską Agencję Bezpieczeństwa Żywności mogą kupować i stosować te środki chemiczne.
Agencja wydała rozporządzenia dotyczące herbicydów na bazie glifosatu, które są publikowane na jej stronie internetowej, a wszyscy producenci i handlowcy są zobowiązani do zmiany sposobu ich stosowania. Pozostałe (oprócz wyżej wymienionych) zakazy to: zakaz stosowania w opryskach lotniczych; zakaz stosowania jako środek osuszający lub defoliant przed zbiorami upraw rolnych, tzw. desykacja; zakaz stosowania na obszarach chronionych wyznaczonych na mocy Ustawy o obszarach chronionych oraz na obszarach chronionych stanowiących część europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000 wyznaczonych na mocy Ustawy o różnorodności biologicznej.
Większość tych zakazów uwzględniono w żądaniach stowarzyszenia Agrolink z 2017 r., petycji z 2020 r. oraz w otwartym liście popartym przez organizacje obywatelskie i branżowe wysłanym do odpowiedzialnych instytucji w Bułgarii.
Agrolink poinformował, że wraz z innymi organizacjami będzie nadal współpracować z naukowcami i specjalistami, aby edukować gminy, właścicieli małych ogródków, architektów krajobrazu, obywateli i rolników w zakresie wdrażania alternatywnych praktyk ograniczających stosowanie pestycydów nie tylko na obszarach wrażliwych, takich jak parki, ogrody, szkoły, ale także na terenach rolniczych. Ponadto Agrolink wspólnie z naukowcami i lekarzami będzie działać na rzecz uznania choroby Parkinsona za chorobę zawodową rolników pracujących z glifosatem i wypłacania im odszkodowań od państwa.
(GM Watch)
Opracowanie: Tomasz Nakonieczny