DZIKIE ŻYCIE

Aspekty prawne drzew pomnikowych

Łukasz Bartuszek

Drzewa moje ojczyste! Jeśli Niebo zdarzy,
Bym wrócił was oglądać, przyjaciele starzy:
Czyli was znajdę jeszcze? Czy dotąd żyjecie?
Wy, koło których niegdyś pełzałem, jak dziecię…
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Księga IV. Dyplomatyka i łowy

Dlaczego drzewa o imponujących rozmiarach, wiekowe, posiadające nietypowe cechy morfologiczne czy też inne wyjątkowe walory przyrodnicze, kulturowe lub krajobrazowe wzbudzają w nas tyle emocji? Czyż nie jest to wyłącznie wytwór naszej bujnej wyobraźni, zwyczajny kaprys, nieuprawniony antropomorfizm, a może jeszcze inna projekcja? Zapewne po części tak i mamy do tego święte prawo, które jednak powinno opierać się na wyższym porządku. Porządku nawiązującym do miejsca i znaczenia takich drzew w biosferze. Przykładowo, w literaturze przedmiotu wskazuje się, że powierzchnia asymilacyjna liści jednego 100-letniego buka równa się takiej powierzchni 1700 buków w wieku 10 lat, co z kolei wiązałoby się z zajęciem 265 razy większej powierzchni gruntu oraz poniesieniem dodatkowych kosztów zakupu i posadzenia drzew w wysokości 220 tysięcy zł według wartości pieniądza sprzed kilkunastu lat1. W świetle powyższego tzw. nasadzenia zastępcze 1:1 są jedynie niesmacznym żartem2. Paweł Pawlaczyk podkreśla, że pozwalając starym drzewom umierać z godnością, ocalamy życie toczące się w ich wnętrzu i naturalny proces starzenia się i śmierci drzew, pomimo że z czasem na miejscu pomnikowego dębu pozostanie tylko próchniejący pień3.

Drzewo oliwne w Simena Kalesi w Turcji. Fot. Łukasz Bartuszek
Drzewo oliwne w Simena Kalesi w Turcji. Fot. Łukasz Bartuszek

O drzewach wiele już napisano. Znajdziemy również niejedną pozycję poświęconą pomnikom przyrody w poszczególnych regionach kraju. Jednym z najwybitniejszych kompendiów wiedzy na temat drzew pomnikowych jest opus magnum autorstwa prof. Janusza Hereźniaka – orędownika powstania Jurajskiego Parku Narodowego – zatytułowane „Mocarze czasu. Pomnikowe drzewa w świecie i na ziemi łódzkiej”. Profesor rozpoczyna swoje rozważania od jakże wymownego i wciąż aktualnego cytatu z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza:

Pomniki nasze! ileż co rok was pożera
Kupiecka, lub rządowa, moskiewska siekiera!
Nie zostawia przytułku ni leśnym śpiewakom,
Ni wieszczom, którym cień wasz tak miły jak ptakom.4

Już na samym początku ten wybitny polski botanik i dendrolog poczynił niesłychanie celną obserwację, wskazując, że jedynie drzewa naznaczone przez człowieka mogą uzyskać „nobilitująco-ochronny status”, tzw. pomnika przyrody. Myśl tę pozwolę sobie uczynić leitmotivem niniejszego opracowania. Myśl, która tli się we mnie od wielu lat, z którą bardzo trudno mi się pogodzić. Wyrażającą smutną prawdę o uzyskaniu przez drzewo ochrony prawnej dopiero na skutek arbitralnej decyzji organu władzy. W efekcie drzewo o tych samych walorach, w jednej gminie może zostać brutalnie wycięte, w innej zaś „podlega ochronie aż do jego samoistnego i całkowitego rozpadu”5. Myślę, że prof. Janusz Hereźniak celowo posłużył się pojęciem „drzew pomnikowych” zamiast „pomników przyrody”. Pierwsze z użytych tu wyrażeń oswobadza nas z gmatwaniny języka prawnego, do którego należy wyrażenie „pomnika przyrody”. Również tym określeniem będę posługiwał się na łamach „Dzikiego Życia”, próbując uzasadnić zmianę paradygmatu myślenia o drzewach pomnikowych. Pod pojęciem drzewa pomnikowego będę zatem rozumiał drzewo spełniające wymagania określone w rozporządzeniu z dnia 4 grudnia 2017 r. w sprawie kryteriów uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody6, zarówno to które posiada status pomnika przyrody, jak i to nieposiadające takiego statusu.

Szczypta statystyki

Na przekór cywilizacji informacyjnej nie posiadamy kompletnych danych na temat liczby drzew, którym został nadany status pomnika przyrody ani rzetelnego ich źródła. Pomijając na chwilę trudności związane z zastosowaniem odpowiedniej metodologii wobec zbiorowych pomników przyrody, informacje na ten temat są niepełne i nie pozwalają na wyciągnięcie wniosków w oparciu o liczby. W miażdżącym dla samorządów raporcie na temat lokalnych form ochrony przyrody7, Najwyższa Izba Kontroli wskazuje, że 62% gmin „przekazywało w rocznych sprawozdaniach błędne dane do Głównego Urzędu Statystycznego w zakresie liczby i rodzaju występujących na terenie gminy lokalnych form ochrony przyrody”, zaś w 83% „nie przyjęto żadnych zasad, standardów lub procedur realizacji ochrony cennych przyrodniczo obiektów”. Przypadek?

Bugenwilla w Los Nevados w Wenezueli. Fot. Łukasz Bartuszek
Bugenwilla w Los Nevados w Wenezueli. Fot. Łukasz Bartuszek

W publikacji Głównego Urzędu Statystycznego8 czytamy: „w 2022 r. zarejestrowanych było 34 977 pomników przyrody. Od 2000 r. przybyły 1883 pomniki, względem 2021 r. liczba pomników zmniejszyła się o 66 obiektów. Wśród pomników wyróżnia się 27469 pojedynczych drzew, 4663 grupy drzew, 744 aleje drzew, 1106 głazów narzutowych, 304 skałki, 40 jaskiń i 651 pozostałych form pomnikowych (w tym 118 krzewów, 4 jary oraz 163 źródła, wodospady i wywierzyska)”. Według zestawienia9 sporządzonego przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w oparciu o Centralny Rejestr Form Ochrony Przyrody10 w Polsce jest 31404 pomników przyrody. Czyżby liczba ta aż tak dramatycznie zmalała w ostatnich latach? Możliwe.

Głównej przyczyny dopatrywałbym się jednak w nieprzestrzeganiu przez gminy obowiązku zgłaszania utworzenia lub ustanowienia formy ochrony przyrody oraz wpisu ich do ww. rejestru11. Co ciekawe ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, zwana dalej „uOP” (art. 113 ust. 4), w kontekście obowiązku informacyjnego, stanowi jedynie o utworzeniu lub ustanowieniu formy ochrony przyrody, pozostawiając kwestię wykreślenia z rejestru w rozporządzeniu wykonawczym12. Chociaż uregulowanie kwestii wykreślenia z rejestru na poziomie rozporządzenia nie zwalnia gminy z obowiązku jego dokonania, jednak jest to wówczas obowiązek, którego objąć sankcją nie sposób ze względu na rangę aktu prawnego13. Ustawa uOP nie przewiduje zaś sankcji za niedopełnienie obowiązku zgłoszenia i wpisu do rejestru utworzenia lub ustanowienia formy ochrony przyrody. Może ustawodawca założył, że gminy będą skrupulatnie realizować obowiązek wykreślenia formy ochrony przyrody z rejestru? Jedno jest pewne, nie chciał aby gminy ponosiły z tego tytułu jakąkolwiek odpowiedzialność.

Kartka z historii

Prof. Janusz Hereźniak wskazuje, że pierwszym w Polsce dokumentem nakazującym ochronę dębów i dąbrów był statut wiślicki z 1347 r. I chociaż nie była to jeszcze ochrona drzew pomnikowych, lecz raczej ochrona cudzej własności przed kradzieżą, to jednak w dokumencie zwraca się uwagę na wartość dorodnych drzew (osiowych)14. Następnie król Władysław Jagiełło w statucie warckim z 1423 r. objął ochroną cisy pospolite oraz pojedyncze „wielkie drzewa”. Ustawa z dnia 10 marca 1934 r. o ochronie przyrody umożliwiła wprowadzenie zakazu ścinania drzew przez wojewodę działającego w porozumieniu z organem administracji lasów państwowych. Ustawa z dnia 7 kwietnia 1949 r. o ochronie przyrody w art. 12 stanowiła, że uznanie za pomnik przyrody następuje w drodze orzeczenia władzy ochrony przyrody II instancji i podlega ogłoszeniu we właściwym urzędowym dzienniku wojewódzkim. Ustawa z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody w art. 32 wskazywała wojewodę jako organ właściwy do ustanowienia pomnika przyrody. Zgodnie z pierwotnym brzmieniem art. 44 uOP, ustanowienie pomnika przyrody następowało w drodze rozporządzenia wojewody albo uchwały rady gminy, jeżeli wojewoda nie ustanowił tych form ochrony przyrody. Ustawa z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w organizacji i podziale zadań administracji publicznej w województwie znowelizowała ww. art. 44 uOP, zawężając rzeczoną kompetencję do rady gminy.

Miłosierdzie gminy

Nie sposób nie odnieść wrażenia, że scedowanie na gminy zadań w zakresie powoływania lokalnych form ochrony przyrody jak również nadanie gminom kompetencji odnośnie do uzgadniania powoływania parków narodowych, w wielu przypadkach skutecznie zabetonowało ich powstawanie. Obawa przed prewencyjnym wycięciem pomnikowego, cichutko rosnącego drzewa, w następstwie zawnioskowania o ustanowienie pomnika przyrody, również nie jest rzadkim zjawiskiem.

 dyrektor ochrony środowiska może znieść w drodze aktu prawa miejscowego w formie zarządzenia status pomnika przyrody.”;

3) w art. 44:

a) w ust. 1 skreśla się wyrazy „pomnika przyrody,”;

4) w art. 83a:

a) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:

„1a. Usunięcie drzewa spełniającego kryteria, o których mowa w  art. 40 ust. 1b z nieruchomości należącej do gminnego zasobu nieruchomości w rozumieniu art. 24 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2024 r. poz. 1145, 1222, 1717 i 1881) wymaga uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska.”,

b) skreśla się ust. 6;

5) w art. 83f ust. 14 pkt 2 otrzymuje brzmienie:

„2) spełnienia przez drzewo niestanowiące pomnika przyrody kryteriów, o których mowa w art. 40 ust. 1b”;

6) w art. 113 w ust. 4 dodaje się zdanie drugie w brzmieniu:

„Przepis zdania pierwszego stosuje się odpowiednio do pomników przyrody położonych w całości lub w części na obszarze działania regionalnego dyrektora ochrony środowiska”;

7) w art. 114 w ust. 1:

a) po wyrazach „w szczególności” dodaje się wyrazy „pomników przyrody i innych”,

b) treść ust. 1 staje się zdaniem pierwszym i po zdaniu pierwszym dodaje się zdanie drugie w brzmieniu:

„W celu realizacji zadań, o których mowa w ust. 1 regionalny dyrektor ochrony środowiska może współpracować w szczególności z Państwową Radą Ochrony Przyrody, regionalną radą ochrony przyrody, organizacjami społecznymi oraz z przyrodnikami.”;

8) w art. 127:

a) po pkt 2 dodaje się pkt 2a w brzmieniu:

„2a) nie uzgadnia z właściwym regionalnym dyrektorem ochrony środowiska usunięcia drzewa, o którym mowa w art. 83a ust. 1a i 2a;”,

b) po pkt 3 dodaje się pkt 3a w brzmieniu:

„3a) nie przesyła Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska oraz regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska w terminie kopii aktu o utworzeniu lub ustanowieniu formy ochrony przyrody, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 3 i 4 oraz 6–9, informacji, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 113 ust. 1a, a także nie dokonuje, w tym samym terminie, wpisu tych informacji do centralnego rejestru form ochrony przyrody;”.

Godne rozważenia jest wprowadzenie podobnych rozwiązań w odniesieniu do innych lokalnych form ochrony przyrody czy też powoływanie, jeżeli chodzi o aspekt konsultacji z gminami, parków narodowych w sposób analogiczny do parków krajobrazowych. Zagadnienia te wykraczają jednak poza ramy niniejszego opracowania. 

Buk w Ostoi Złotopotockiej. Fot. Łukasz Bartuszek
Buk w Ostoi Złotopotockiej. Fot. Łukasz Bartuszek

„Ścięcie drzewa to egzekucja pozbawiona ceremoniału”19

Obowiązujące przepisy dotyczące drzew pomnikowych, oddając całe władztwo w ręce gminy, stwarzają jedynie pozory ich ochrony. Ręce te często nie wydają się zbyt opiekuńczymi i najchętniej założyłyby rękawice, sięgnęły po piłę, po czym umyły się od wszelakiej odpowiedzialności. Wobec plagi wycinek drzew pomnikowych w ostatnich latach, z najróżniejszych powodów, od pseudo-bezpieczeństwa po chęć szybkiego podreperowania budżetów…, zasadna jest zmiana paradygmatu podejścia do przyrody, poprzez zakotwiczenie go w najnowszych osiągnięciach nauki i w poszanowaniu dla wrażliwości przyrodniczej społeczeństwa. Nowa aksjologia powinna zasadzać się na prawie do życia wszystkich istot oraz jego wykładni in dubio pro naturam. Jak bardzo chwalebne jest podejmowanie działań na wzór polecenia ówczesnego p.o. dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie z dnia 7 lutego 2024 r. o zaniechaniu usuwania drzew pomnikowych, to zawsze pozostaje ono tylko poleceniem i to ograniczonym wyłącznie do gruntów będących w zarządzie Lasów Państwowych. Polecenia i inne działania nienormatywne są wysoce podatne na zmiany. Akty prawne również, choć już w mniejszym stopniu. Najstabilniejszą ochronę zapewnia uzyskanie statusu formy ochrony przyrody przewidzianej prawem. Im prawo to ma wymiar bardziej powszechny i jest wyższe rangą, tym lepiej. Może kiedyś prawo to zostanie na tyle przyswojone, że stanie się zbędne.

Łukasz Bartuszek

Łukasz Bartuszek – zawodowo legislator z wieloletnim doświadczeniem. Z zamiłowania filozof, przyrodnik oraz wielbiciel norweskiego friluftsliv.

Przypisy:
1. Janusz Hereźniak, Mocarze czasu. Pomnikowe drzewa w świecie i na ziemi łódzkiej, Łódzkie Towarzystwo Naukowe 2013, s. 16 i 17.
2. Zgodnie z art. 83b ust. 1 pkt 9 lit. a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody przez nasadzenia zastępcze rozumie się posadzenie drzew lub krzewów, w liczbie nie mniejszej niż liczba usuwanych drzew lub o powierzchni nie mniejszej niż powierzchnia usuwanych krzewów, stanowiących kompensację przyrodniczą za usuwane drzewa i krzewy w rozumieniu art. 3 pkt 8 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska.
3. Paweł Pawlaczyk, Ochrona przyrody na szczeblu lokalnym: znaczenie i możliwości, „Dzikie Życie”, 1997, nr 5.
4. Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Księga IV. Dyplomatyka i łowy. Cieszyn 1906, Nakład dziedzictwa bł. Jana Sarkandra dla Ludu Polskiego na Śląsku, s. 99.
5. Art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2024 r. poz. 1478 i 1940).
6. Zgodnie z § 1 ww. rozporządzenia, kryteriami uznawania drzew za pomniki przyrody są:
1) obwód pnia nie mniejszy niż minimalny obwód pnia drzewa mierzony na wysokości 130 cm dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew, określony w załączniku do rozporządzenia, lub
2) wyróżnianie się wśród innych drzew tego samego rodzaju lub gatunku w skali kraju, województwa lub gminy, ze względu na obwód pnia, wysokość, szerokość korony, wiek, występowanie w skupiskach, w tym w alejach lub szpalerach, pokrój lub inne cechy morfologiczne, a także inne wyjątkowe walory przyrodnicze, naukowe, kulturowe, historyczne lub krajobrazowe.
7. Najwyższa Izba Kontroli, Lokalne formy ochrony przyrody, Nr ewid. 197/2017/P/17/049/KSI, Warszawa 2018.
8. Główny Urząd Statystyczny, Ochrona Środowiska, Warszawa 2023, s. 123.
9. gov.pl/web/gdos/ochrona-przyrody4
10. crfop.gdos.gov.pl/CRFOP/
11. Uwadze gmin umykają nawet tak znane i duże pomniki przyrody jak Aleja Klonów w Złotym Potoku posadzona w pierwszej połowie XIX wieku przez hrabiego Wincentego Krasińskiego: Załącznik do rozporządzenia nr 4/96 Wojewody Częstochowskiego z dnia 6 lutego 1996, Dziennik Urzędowy Województwa Śląskiego z 1996, Nr 2, sbc.org.pl/dlibra/publication/286020.
12. § 6 ust. 2 rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 11 września 2012 r. w sprawie centralnego rejestru form ochrony przyrody (Dz.U. 2012, poz. 1080).
13. Art. 42 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 Nr 78 poz. 483).
14. Janusz Hereźniak, op. cit., s. 122.
15. Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 października 2016 r., II OSK 2233/16.
16. Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 kwietnia 2012 r., II OZ 273/12.
17. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 lutego 2020 r., II OSK 891/18.
18. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 marca 2024 r., II GSK 334/24.
19. Tadeusz Różewicz, Na ścięcie drzewa [w:] Utwory zebrane, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2006.