Via Baltica czy dzika przyroda?
Podczas pierwszego posiedzenia nowej Komisji Ochrony Przyrody województwa podlaskiego jednym z tematów, którym się zajmowano, był wniosek dyrekcji Generalnej Dróg Publicznych o wyłączenie z ochrony 0,47 ha rezerwatu Krzemianka w Puszczy Knyszyńskiej pod rozbudowę międzynarodowej drogi Via Baltica.
Wśród zebranych pomysł ten wzbudził wiele kontrowersji. Wniosek był tak skonstruowany, że nie można się było zorientować, jak w praktyce ma wyglądać wyłączenie części rezerwatu. Przytomnie zachował się dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego pan Grzegorz Bielecki, który zaproponował nie rozpatrywanie wniosku do czasu przedstawienia szczegółowych planów modernizacji z umiejscowieniem ich w terenie i podaniem alternatywnych rozwiązań. Inni członkowie Komisji mieli również wiele wątpliwości co do sposobu realizacji budowy drogi na terenie województwa podlaskiego. Podkreślono, że inwestor działa metodą faktów dokonanych i „skubię” po trochu każdy cenny obszar przez który ma iść droga. Przy okazji wyszedł problem z planami budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy i innych obszarów chronionych. Wszyscy zabierający głos byli zgodni, że budowa Via Baltiki będzie ogromnym zagrożeniem dla przyrody najcenniejszego pod tym względem obszaru Polski. Ponieważ okazało się że lista problemów związanych z budową tej drogi nie kończy się na rezerwacie Krzemianka i Rospudzie, Komisja przyjęła stanowisko, że nie będzie rozpatrywać oddzielnie każdego odcinka. Najpierw musi się zapoznać z całą dokumentacją inwestycji oraz musi się odbyć wizja lokalna.
Tereny zagrożone przez budowę Via Baltiki:
- Dolina Rospudy - cenne torfowiska
- Rezerwat Krzemianka przecięty przez drogę, chroniący źródliska.
- Rezerwat Karczmisko leżący wzdłuż drogi.
- Cały odcinek drogi przez Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej.
- Przejście przez dolinę Biebrzy (Biebrzański Park Narodowy)
- Ujęcie wody pitnej dla miasta Białystok między rzeką Supraśl a Białymstokiem przeciwko temu protestują wodociągi miejskie.
- Cały odcinek biegnący przez Puszcze Augustowską.
- Geologiczne stanowisko dokumentacyjne w miejscowości Żubry w woj. Suwalskim.
Na posiedzeniu Komisji był obecny przedstawiciel międzynarodowej koalicji na rzecz ratowania doliny Rospudy, który odczytał list-apel o niedopuszczenie do budowy obwodnicy przez tak wartościowy teren. Wystąpienie zostało dobrze przyjęte, a przewodniczący komisji prof. Sokołowski podziękował ekologom za działania na rzecz Rospudy.
W czasie posiedzenia Komisji przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego odbyła się manifestacja w obronie doliny Rospudy, zorganizowana przez lokalne organizacje ekologiczne. Po niej, do nowo utworzonego Podlaskiego Ośrodka Aktywności Ekologicznej, zaproszono dziennikarzy na konferencję prasową połączoną z wykładem dr Wojciecha Adamowskiego ze Stacji Geobotanicznej UW w Białowieży, który mówiło wartościach przyrodniczych doliny. Na konferencji sprawa ochrony doliny Rospudy była życzliwie przyjęta przez dziennikarzy, co było widoczne w relacjach w prasie, radio i telewizji.
W parę dni po opisanych wydarzeniach augustowskie lobby na rzecz budowy obwodnicy przez dolinę Rospudy zorganizowało kontrmanifestację domagając się budowy w kontrowersyjnej wersji. Nie mając nic przeciwko budowie obwodnicy jako takiej, ekolodzy przyłączyli się do manifestujących. Różnica między nimi polega tylko, a może aż, na umiejscowieniu obwodnicy. Miejmy nadzieję, że zostanie osiągnięty kompromis, który pozwoli chronić to, czego już niewiele czyli dzikiej przyrody, a miejscowej ludności pozwoli zlikwidować wiele uciążliwości wynikających z nadmiernego ruchu samochodowego przez Augustów.
JZ