DZIKIE ŻYCIE

Potomkowie Frankensteina

Wśród naukowców wciąż są zwolennicy klonowania i piekielnych fabryk, gdzie stwarzano by ludzkie życie bez udziału przyrody. Pytanie, czy źli ludzie z miasta ruszą na ich „twierdzę” i spalą ją ostatecznie do cna?


Jedynym wyjściem z tej trudnej dla zaangażowanych w proces klonowania naukowców jest, zdaniem Gene Watch (biuletynu piszącego o „odpowiedzialnym” klonowaniu) stworzenie strony internetowej, gdzie spadkobiercy dr. Victora Frankensteina wychwalali by zalety klonowania. Witamy w XXI wieku, w którym człowiek próbuje naśladować twórczość samego Boga!

Klonowanie to nauka nastawiona na czysty zysk, więc przewiduje się, że niedługo każdy z nas będzie mógł stworzyć swoją replikę już za jedyne 200 dolarów (czyli ok. 800 zł.).

Już obecnie klonowanie ludzi promowane jest na stronie internetowej opatrzonej w bardzo intrygujące tytuły, które brzmią następująco: „Wszystkie powody, dla których powinniśmy klonować ludzi” i „Trzy sposoby jak sklonować ssaka”. Został nawet stworzony rejestr dla fundacji klonowania, która pomaga studentom w pisaniu esejów i wykonywaniu zadanych na uczelni projektów. Może być to także pomocą dla dzieci w ich wysiłkach klonowania piesków i złotych rybek.

Niedawno odkryto, że klonowanie może być świetnym sposobem na leczenie niepłodności i jednocześnie ratowanie miłości zakochanych. Jak widać, wszyscy są mocno zaangażowani w przemienianie snu, a raczej koszmaru, w rzeczywistość.

Odnaleziono dowody na to, że słynna owieczka Dolly miała aż 276 poprzedniczek, którym się nie udało. Ukazują się raporty prasowe o krowach, których mleko jest genetycznie zmieniane dla potrzeb człowieka lub o świniach i myszach, których organy przystosowywane są do zastępowania chorych organów człowieka. Kto wie, może niedługo okaże się, że spadkobiercy bohatera z horroru o doktorze Moreau uciekną gdzieś w kosmos, gdzie stworzą swoją własną, całkiem nową i czystą genetycznie populację.

Ile zdeformowanych i sterylnych ludzkich klonów powstanie zanim naukowcy stworzą jednego, jedynego, zdolnego do normalnego życia? Są oczywiście i inne, bardziej techniczne przeszkody, za których skutki nikt nie chce i nie będzie chciał ponosić żadnej odpowiedzialności.

Earth First November - December,
1999 Vol. 20, No.1

Tłum.: Aneta Ledwig

Kwiecień 2000 (4/70 2000) Nakład wyczerpany