DZIKIE ŻYCIE Wywiad

Bogactwo naszej przyrody. Rozmowa z Pawłem Fabijańskim

Grzegorz Bożek

Skąd wziął się pomysł na akurat 500 cudów natury?

Paweł Fabijański: Początkowo mój pomysł był zupełnie inny. Chciałem wydać ilustrowaną książkę pt. „Przyroda Polska”. Jednak wydawnictwo Muza złożyło mi propozycję napisania „500 cudów natury”, twierdząc, że jest to dobry sposób na pokazanie walorów naszej przyrody. Nie bez znaczenia były badania rynku, które mówiły, że książkę pokazującą przyrodę w taki sposób kupi i przeczyta więcej osób niż wydaną wedle mojego pomysłu.


Mysz wielkooka leśna. Fot. Paweł Fabijański
Mysz wielkooka leśna. Fot. Paweł Fabijański

Nie jest ich przypadkiem za dużo? Naprawdę mamy w Polsce tyle cennych miejsc i gatunków?

Wszystko zależy od tego, co uznamy za „cenne”. Uważam, że miejsc i gatunków „cennych” jest na pewno więcej. Samych chronionych gatunków jest dużo więcej. Oczywiście są w Polsce miejsca i gatunki szczególnie wartościowe, wybijające się wśród tych pięciuset, jak Puszcza Białowieska, Bagna Biebrzańskie czy wodniczka lub pszonak pieniński. Zanim napisałem tę książkę, wydałem album „30 najdzikszych miejsc w Polsce”, w którym selekcja miejsc była o wiele ostrzejsza.

Bardzo wiele miejsc zaprezentowanych w książce jest ledwo kojarzonych przez polskiego czytelnika. Jaki był główny cel wydania książki?

Myślę, że o istnieniu niektórych miejsc nie wie nikt poza ludźmi mieszkającymi w okolicy i wąską grupą specjalistów.


Tatry. Fot. Paweł Fabijański
Tatry. Fot. Paweł Fabijański

Celem było pokazanie bogactwa naszej przyrody. Od dawna uważam, że w bardzo wielu miejscach w Polsce można znaleźć ciekawe przyrodniczo fragmenty lasów, torfowisk, jezior, rzek, łąk itp., gdzie można spotkać rzadkie gatunki roślin i zwierząt, które nie są objęte ochroną ani nie są ogólnie znane. Chciałem je zaprezentować, żeby pokazać, iż dziką przyrodę można znaleźć i podziwiać w bardzo wielu miejscach, nie tylko w tych powszechnie docenianych.

Czy dobrym pomysłem nie byłoby uwzględnienie w zaprezentowanych opisach problemów, jakie dotykają wymienionych miejsc, zwierząt czy roślin? Tych problemów jest sporo, bez ich uwzględnienia książka wygląda nazbyt sielankowo…

Po namyśle uznałem, że generalnie nie będę pisał o ochronie środowiska. Po pierwsze nie mam dostatecznej wiedzy na temat poszczególnych przypadków. Po drugie bardzo ograniczała mnie objętość książki, a w kwestiach ochrony środowiska w wielu sprawach można spotkać kilka różnych stanowisk – musiałbym je uwzględniać i książka zmieniłaby swój charakter, albo też arbitralnie wybierać jedno z nich, nie mając pewności, czy wybieram dobrze.

Wytrawny przyrodnik, nawykły do dociekania szczegółowych informacji, zapewne nie jest najlepszym odbiorcą tej publikacji. Kto więc szczególnie powinien po nią sięgnąć?

Paweł Fabijański
Paweł Fabijański

To jest książka przeznaczona dla ludzi wrażliwych na piękno przyrody, ale nie zajmujących się nią zawodowo, ani nie mających o niej specjalistycznej wiedzy. Także dla osób interesujących się aktywną turystyką, którzy chcieliby w czasie urlopu lub wyjazdu weekendowego poświęcić choć część swojego czasu na zobaczenie atrakcji przyrodniczych, jakie oferuje któryś region. Mam nadzieję, że dzięki książce będą mogli lepiej poznać i docenić jakiś zakątek Polski. Sądzę, że nawet przyrodnik może w niej znaleźć nieznane mu informacje zachęcające do odwiedzenia jakiegoś miejsca.

Które z miejsc zaprezentowanych w publikacji jest Panu szczególnie bliskie?

Jest ich sporo. Dla mnie najpiękniejszym miejscem jest Dolina rzeki Leśnej w Puszczy Białowieskiej, gdzie bywam regularnie od ponad 20 lat, a także Bagno Podlaskie, gdzie mieszkałem przez jakiś czas, gdy jeszcze nie było Biebrzańskiego Parku Narodowego ani nawet Krajobrazowego. Generalnie znacznie bardziej lubię tereny na wschód od Wisły niż na zachód od niej.

Dziękuję za rozmowę.

Paweł Fabijański – z wykształcenia biolog o specjalności ekologia zwierząt. Od końca lat 80. zajmuje się fotografią przyrodniczą i popularyzowaniem polskiej przyrody. Mieszka w Warszawie z żoną i synem. Od około 25 lat podróżuje po Polsce, głównie jej wschodniej połowie, ze szczególnym uwzględnieniem Puszczy Białowieskiej.


500 cudów natury w Polsce, które warto zobaczyć.
Paweł Fabijański

Ponad 950 stron tekstu i zdjęć. Spośród 500 wybranych tematów największą część stanowią krajobrazy, w grupie których znajdują się m.in. rezerwaty, rzeki, lasy, góry. Drugą, co do liczebności grupą, są zwierzęta (prawie setka), trzecią rośliny (ponad 30), ponadto grzyby, a także minerały i kamienie oraz zjawiska.

Co prawda autorem zdecydowanej większości fotografii jest Paweł Fabijański, ale nie można zapominać o tym, że autorami kilkudziesięciu z nich jest jeszcze ponad 10 osób m.in. Marcin Nawrocki, Agnieszka i Włodek Bilińscy czy Dariusz Zaród i Tomasz Gremek.

Spora część fotografii zamieszczona jest na rozkładówkach, ilość tekstów prezentujących poszczególne tematy zawiera podstawowe informacje i ciekawostki.

Sport i Turystyka – Muza S.A., Warszawa 2013, muza.com.pl. Książka wydana pod patronatem medialnym Miesięcznika Dzikie Życie.