DZIKIE ŻYCIE Wstępniak

Lasy na Szyndzielni

Grzegorz Bożek

„Na przełomie listopada i grudnia 2024 r. pod topór poszły 150-letnie buki i 130-letnie jawory z wydzielenia 88 w masywie góry Szyndzielnia, turystycznym symbolu regionu” – pisze na łamach bieżącego wydania Alan Weiss.

Pierwszy raz na tej górze byłem w 1994 r. jako uczestnik zajęć edukacyjnych Zgromadzenia Wszystkich Istot. Okolice robiły dobre wrażenie, wielkie jodły, zalesione grzbiety, efekt psuł widok czekających na wywózkę ściętych drzew.

Przy kolejnych wizytach nie dało się zapomnieć, że różne zakątki Szyndzielni, Doliny Wapienicy czy Klimczoka to przeważnie las gospodarczy. Cięto i rozjeżdżano grzbiety raz tu, raz tam. Niektóre miejsca widziałem przed i po pracach gospodarczych, a także nowe gdzie ślad zostawiały piły i ciężki sprzęt. Zawsze, gdy tam bywam, mam poczucie straty, a presja nie maleje.

Pomimo nieustanego kaleczenia lasów pod Bielskiem-Białą wciąż mają one wielką wartość, dlatego nieprzypadkowo przyrodnicy, organizacje społeczne i wielu mieszkańców upomina się o to aby stały się lasami społecznymi. Zdecydowanie należy im się lepsza ochrona.

Wszystkiego dzikiego.

Grzegorz Bożek