DZIKIE ŻYCIE 29.05.2024

Samorządowcy z Białowieży chcą przerobić Obiekt Światowego Dziedzictwa UNESCO na opał

_DSC0366bl

Rada Gminy Białowieża 21 maja 2024 r. przyjęła uchwałę „w sprawie zabezpieczenia podstawowej ilości drewna opałowego liściastego i użytkowego na potrzeby mieszkańców Gminy Białowieża przez jednostki Lasów Państwowych na terenie Puszczy Białowieskiej”. Samorządowcy żądają od Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Lasów Państwowych wznowienia pozyskiwania drewna w Puszczy Białowieskiej na cele opałowe, choć w rejonie Białowieży tego surowca i to w dobrych cenach nie brakuje. Stanowisko radnych z Białowieży kierowane do Ministerstwa zawiera poważne błędy merytoryczne i jest żądaniem łamania prawa – wskazuje z kolei w swoim piśmie do resortu środowiska  Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich.

Samorządowcy z Białowieży działają na szkodę przyrody i mieszkańców. Zamiast chwalić się marką Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska i zaprosić turystów do Puszczy na długi weekend i wakacje, chcą przerobić Puszczę na opał. To tak jakby władze Zakopanego zażądały pozyskiwania granitu z Tatr, a władze Krakowa rozbiórki Wawelu na cegły. Turystyka to główna gałąź gospodarki tego regionu. Dlatego apelujemy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, by zgodnie z literą prawa i w trosce o dobro lokalnej społeczności utrzymującej się z turystyki, odrzuciło te absurdalne żądania władz Gminy Białowieża 

– komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w swoim piśmie wysłanym do Ministerstwa Klimatu i Środowiska punktuje wadliwe założenia uchwały Rady Gminy Białowieża:

  1. Stanowisko radnych z Białowieży jest sprzeczne z postanowieniem sądu okręgowego ws. zabezpieczenia Puszczy Białowieskiej. 
    Twierdzenie, że postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie ws. IV C 264/18 umożliwia pozyskanie drewna z terenu całej Puszczy Białowieskiej w odległości 50 metrów od dróg leśnych i szlaków turystycznych zagrażających bezpieczeństwu publicznemu, jest nieprawdziwe. W rzeczywistości wyjątek w zakresie usuwania drzew w odległości 50 metrów od ciągów komunikacyjnych ze względów bezpieczeństwa dotyczy jedynie fragmentów strefy IV UNESCO, a nie terenu całej Puszczy. Postanowienie sądu, na które powołują się radni, wprost wyłącza z takiej możliwości chociażby strefę III UNESCO (drzewostany ponadstuletnie). Pozyskiwanie drewna opałowego z III strefy UNESCO stanowiłoby złamanie zakazu sądowego, za co grożą konsekwencje karne.
     
  2. Stanowisko radnych z Białowieży jest sprzeczne z obowiązującym prawem. Plan Zadań Ochronnych (PZO) dla obszaru Natura 2000 Puszcza BIałowieska wyłącza drzewostany ponadstuletnie z działań gospodarczych (a więc z pozyskania) bez względu na odległość od ciągów komunikacyjnych. Taki zakaz podyktowany jest wymogami ochrony obszaru Natura 2000 – zachowanie drzewostanów ponadstuletnich ma kluczowe znaczenie dla rzadkich i zagrożonych wyginięciem gatunków, w tym gatunków reliktowych dla lasów naturalnych. Zarządzenie ustanawiające PZO stanowi obowiązujące prawo miejscowe, które wiąże organy samorządowe oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. 

    Zakaz usuwania drzewostanów ponadstuletnich sformułowany jest także w pliku renominacyjnym dla obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dopuszczalne jest ścięcie drzew zagrażających bezpieczeństwu, ale nie usunięcie ich z lasu, dlatego po obaleniu pozostawia się je do naturalnego rozkładu. Naruszenie tego zakazu byłoby równoznaczne ze złamaniem prawa międzynarodowego – Konwencji UNESCO. 
     
  3. Stanowisko pomija także fakt, że obecnie na terenie Puszczy Białowieskiej nie można prowadzić pozyskania drewna (ograniczonego i tak wyłącznie do strefy IV UNESCO) wobec braku zatwierdzonych planów urządzenia lasu (PUL) na kolejną dekadę (poprzedni PUL wygasł 31. grudnia 2021 r.). Prowadzenie wycinek bez PUL stanowi naruszenie Ustawy o lasach, byłoby więc działaniem bezprawnym.
     
  4. Radni przemilczali także fakt, że nie ma potrzeby wycinać Puszczy Białowieskiej będącej Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO na cele opałowe – w samym powiecie hajnowskim działa 209 firm handlujących drewnem opałowym (dane za CEIDG), a ceny są konkurencyjne w stosunku do reszty kraju. Za metr przestrzenny brzozy zapłacimy w Hajnówce 277 zł, a za buczynę 416. W Zakopanem odpowiednio 294 i 447, a w Krakowie 302 i 428 (ceny ze stycznia 2024 za cennikiem drewna). 

To kolejny fałszywy pretekst, by wyciąć Puszczę Białowieską. Słyszeliśmy już o zamarciu Puszczy przez kornika, zagrożeniu pożarowym wywoływanym przez martwe, uwilgotnione drewno, a nawet o problemach w poruszaniu się żubrów po Puszczy z uwagi na naturalność tego lasu. Kolejne stanowisko Rady Gminy wpisuje się w ten trend manipulacji i populizmu. Zamiast rzetelnej analizy stanu faktycznego, radni podpisali się pod tezami, które nie tylko są nieprawdziwe, ale nawołują instytucje publiczne do łamania prawa. Na to nie może być zgody w praworządnym i doceniającym swoje dziedzictwo przyrodnicze kraju 

– mówi Ślusarczyk.

Kontakt:
Radosław Ślusarczyk, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, tel. 660 538 329; e-mail: suchy@pracownia.org.pl