DZIKIE ŻYCIE 03.07.2024

Myśliwi zaśmiecają lasy szkodząc przyrodzie i generując konflikty

IMG_4462

W lesie obok Wilkowic (woj. Śląskie) tuż pod amboną regularnie wysypywane jest  pieczywo z pobliskiej piekarni. To nielegalne nęcisko szkodzi przyrodzie i generuje konflikty, przyzwyczajając dzikie zwierzęta do ludzkich śmietnisk. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wzywa miejscowe Koło Łowieckie do posprzątania odpadów, a także zawiadamia Zarząd okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Bielsku-Białej, Nadleśnictwo Bielsko, Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczna oraz Marszałka Województwa Śląskiego.

Zdjęcia nęciska przy ambonie do wykorzystania w publikacjach pod linkiem

– Mamy dowody na to, że pieczywo pochodzi z lokalnej piekarni. Tymczasem to stara praktyka – zwabia się zwierzęta po to, by do nich następnie strzelać. Jest to jednak nie tylko skrajnie nieetyczne działanie, ale również bardzo szkodliwe środowiskowo. Las to nie wysypisko a karmienie dziko żyjących zwierząt pieczywem, szczególnie spleśniałym, jest niebezpieczne dla ich zdrowia. Nie jest to przecież naturalny element ich diety. Takie praktyki mogą prowadzić do zatruć pokarmowych, a w konsekwencji nawet do śmierci. Dlatego zgłosiliśmy sprawę odpowiednim organom – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot
 

– komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
IMG_4471

Śmiecenie w lesie zgodnie z Ustawą o lasach to wykroczenie. W przypadku napotkania na takie nęcisko warto sprawę zgłosić Straży Leśnej. Jeśli w skład nęciska wchodzą odpady spożywcze, pochodzące z lokali gastronomicznych, najlepiej powiadomić również Państwową Inspekcję Sanitarną, która zobowiązana jest ustalić skąd pochodzą produkty, a następnie ukarać właściciela danego lokalu za nieprzestrzeganie zasad obchodzenia się z odpadami spożywczymi.

Wzywamy miejscowe Koło Łowieckie do posprzątania śmietniska. Poza szkodzeniem przyrodzie, takie działania generują konflikty między ludźmi i dziko żyjącymi zwierzętami, przyzwyczajając je do ludzkich śmietników. W Polsce od 2018 r. obowiązuje zakaz dokarmiania dzików w związku z wirusem ASF. Rozsypywanie jedzenia w stałych miejscach powoduje zagęszczenie populacji, a to z kolei zwiększa ryzyko roznoszenia choroby. Przepis jest jednak martwy, ponieważ dziki nie znają prawa i nie wiedzą, że nie mogą korzystać z nęcisk dla innych gatunków. Dlatego konieczne jest wprowadzenie całkowitego zakazu dokarmiania dzikich zwierząt 

– mówi Radosław Ślusarczyk.

Strona społeczna, przyrodnicy, ale również rolnicy już w 2018 r. podczas procedowania nowelizacji Ustawy prawo łowieckie postulowali wprowadzenie zakazu dokarmiania dzikich zwierząt. Niestety ta poprawka nie została przyjęta. Czy nowy rząd podejmie próbę zmiany prawa, by lepiej chronić przyrodę i ludzi? 

 

Kontakt:
Radosław Ślusarczyk, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, tel. 660 538 329; e-mail: suchy@pracownia.org.pl