DZIKIE ŻYCIE

Edukacja ekologiczna w… płonącym lesie

Miesięcznik Dzikie Życie

W dniach 25–29 kwietnia i 4–6 maja Stację Edukacji Ekologicznej „Pracowni” w Dolinie Wapienicy odwiedziło 320 dzieci z różnych szkół katowickich. Wyjazd – w nagrodę za osiągnięcia w ochronie przyrody – zorganizowała Jola Preidl z Urzędu Miejskiego w Katowicach. Dzieci, w kilkudziesięcioosobowych grupach, wraz z opiekunami zwiedzały park ekologiczny Doliny Wapienicy, brały udział w zajęciach inspirowanych warsztatem głębokiej ekologii zgromadzenie wszystkich istot, zastanawiały się, czego spośród odchodzących wartości jakie dawała nam przyroda żałują i postanawiały zrobić coś konkretnego dla ratowania Matki Ziemi.

Niektóre grupy odwiedziły też budynek Stacji z „muzeum rzeczy jednorazowego użytku”, inne spotkały się z szamanem śpiewając wspólnie pod starymi bukami pieśni żywiołów.

Dzieci ze szkoły podstawowej nr 57 w Katowicach przeżyły jednak szczególny warsztat. Wkrótce po opuszczeniu Stacji, po poważnym podjęciu kilkudziesięciu postanowień o tym jak będą się starały pomagać zagrożonej i ginącej przyrodzie, napotkały na swojej drodze płonący las. Jakiś podpalacz szedł przed nimi i zapalał ściółkę. Dzieci z ogromną determinacją zaczęły gasić płonące krzaki, liście, świerki. Udało im się ugasić kilka pierwszych obszarów zajętych pożarem. Natychmiast powiadomiły o tym obsadę Stacji.

Niestety, kilkadziesiąt metrów dalej las znowu płonął, a ogień był tak duży, że trzeba było wezwać straż pożarną. Dzięki determinacji, poświęceniu i natychmiastowej reakcji dzieci i ich opiekunów ogień udało się stłumić zanim zbliżył się do łatwopalnej plantacji świerków. Spłonęło tylko ok. 4 ha głównie ściółki. Matka Ziemia dziękuje Wam i prosi żebyście o niej nigdy nie zapominali. Każdy dzień niesie nowe wyzwania dla bezpośrednich działań w Jej obronie.

Red.

Lipiec 1994 (2/2 1994) Nakład wyczerpany