DZIKIE ŻYCIE

Listy

Chorał kniei

Szanowni Państwo! Od dłuższego czasu u mojego przyjaciela podczytuję z dużym zaciekawieniem Wasz miesięcznik.

Zgadzam się z zawartością pisma, popieram gorąco wszystkie Wasze ekologiczne akcje. Oczywiście jestem za ochroną wilka w Bieszczadach, ponieważ jako wegetarianin wyznaję zasadę: „Żyj i pozwól żyć innym żyjącym istotom!”.

Jestem rencistą i zarazem autorem ośmiu tomików, a do wydania mam jeszcze kilkanaście. Szukam sponsora, wydawcy i promotora do mego tomu, poświęconemu Puszczy Białowieskiej: „Chorał Kniei” – jest to 440 haiku, podzielone na cztery części: Adagio, Allegro, Amabile i Ardente, każda po 110 wierszy. Może przez prezentację w Waszym piśmie znajdą się chętni do jego wydania.

Z poważaniem

Krzysztof Agams, Lublin

Chorał Kniei – adagio

Z suchym trzaskiem
Spadał zwątlony świerczek
Mógł być olbrzymem…

Spod śniegu wyszły
Obfite granatowe
Grona gencjany…

Zielonym blaskiem
Tlił się spróchniały konar,
Jak upiorny stwór…

Po rozlewisku
Płynie kulista łódka,
Gniazdo perkoza …

Nie rozumiem tego wycinkowego patrzenia…

Dzień dobry! Na wstępie chciałbym się przedstawić. Mam 28 lat, pochodzę z miasta położonego na skraju Puszczy Białowieskiej – z Hajnówki […] Z wykształcenia jestem leśnikiem (ukończony wydział leśny na SGGW) i technikiem mechanicznej obróbki drewna. Z zamiłowania amatorsko zajmuję się sztukami plastycznymi. […] Tworząc swoje prace staram się nawiązywać do wewnętrznych sił psychicznych człowieka. W ten sposób tworzę jakby odzwierciedlenie swego wnętrza. Dopełnieniem tego jest działanie, związane z szeroko pojętą ochroną przyrody, głównie środowisk leśnych. Ochrona naturalnych środowisk jest mi o wiele bliższa niż działalność czysto leśnicza. Również stosunek większości leśników do kwestii ochrony przyrody jest daleki od mego ideału. […] Piszę ten list, gdyż bliska jest mi troska o całkowitą ochronę Puszczy Białowieskiej. Objęcie parkiem narodowym jej całego obszaru, a nie sztuczne dzielenie na strefy. Nie rozumiem tego wycinkowego patrzenia ludzi na całość jaką jest środowisko, które ma pozostać „naturalne” dla przyszłych pokoleń. Dlatego chcę nawiązać z Państwem kontakt.

S.G.

Maj 1995 (5/12 1995) Nakład wyczerpany