Zapomniane obietnice
Pięć lat temu przedstawiciele 178 krajów zebrali się na Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro. W specjalnym wydaniu TIME z 27 października 1997, zatytułowanym „Nasza bezcenna Planeta” znajdujemy takie oto podsumowanie:
BIORÓŻNORODNOŚĆ
Oświadczenie: „Postępujące zanikanie różnorodności biologicznej jest przede wszystkim rezultatem działalności człowieka i prowadzi do poważnego zagrożenia dalszego rozwoju ludzkości”.
Rzeczywistość: Ginięcie gatunków postępuje w coraz większym tempie.
KLIMAT
Oświadczenie: „Globalne ocieplenie uznano jako potencjalny problem. Konwencja Zmian Klimatycznych nawołuje kraje do dobrowolnego ograniczenia emisji do poziomu z roku 1990”.
Rzeczywistość: Poszczególne kraje całkowicie zignorowały problem tak, jakby konferencji w Rio w ogóle nie było.
WYCINANIE LASÓW
Oświadczenie: „Niszczenie lasów delegaci uznali za palący problem wymagający międzynarodowej konwencji leśnej”
Rzeczywistość: Co roku nadal wycina się lasy o powierzchni równej Nepalowi. W Azji wycięto 95% lasów. Wysiłki skierowane na uchwalenie porozumienia w sprawie lasów spełzły na niczym.
PIENIĄDZE
Oświadczenie: „Kraje bogate przeznaczą 7% swojego dochodu na pomoc dla biednych”
Rzeczywistość: Przekazano na ten cel 3% PNB
POPULACJA
Oświadczenie: „Z powodu stanowiska Watykanu i kilku krajów rozwijających się rekomendacja ograniczania przyrostu naturalnego została ujęta w biurokratycznym języku jako potrzeba właściwej polityki demograficznej”
Rzeczywistość: Wciąż przybywa 80 milionów ludzi rocznie. Na całym świecie gwałtownie przybywa ludzi.
***
W tym samym wydaniu „Time” Michaił Gorbaczow, prezydent Międzynarodowego Zielonego Krzyża z siedzibą w Genewie wyjaśnia dlaczego stał się wojownikiem walczącym o uratowanie przyrody na Ziemi. Pisze on, że człowiek nie potrafi nauczyć się z błędów, które dotychczas popełniał. Nie chodzi mu tylko o osobiste doświadczenia z katastrofą w Czernobylu, regulacją rosyjskich rzek, ale o głębsze przekonanie człowieka, wciąż niestety powszechne, że jest on zarządcą i panem przyrody. Warto zauważyć, że ten przywódca nie tylko świadomie doprowadził do upadku totalitarnego mocarstwa, ale także później poświęcił swoje życie głoszeniu wezwań o opamiętanie się polityków i ekonomistów. Gorbaczow jasno podkreśla konieczność zasadniczych zmian politycznych i moralnych we współczesnym świecie, ale te działania nie skupiają już na nim uwagi Polaków.