Uprowadzenie w Kolumbii

4-go marca br. uprowadzono i zamordowano w Arauca (Kolumbia) trzech obywateli USA, którzy przybyli tam w ramach kampanii w obronie lokalnej społeczności U’wa przed zaborczością korporacji naftowych . Terenie (Terry) Freitas, Ingrid Washinawatok i Lase’ena’e Gay byli znanymi obrońcami puszczy amazońskiej i pracowali z kilkoma grupami ekologicznymi w Kalifornii. Zamordowanie działaczy wywołało szok w wielu środowiskach. Organizacje ekologiczne i praw człowieka nawołują do przeprowadzenia dochodzenia przez USA.

W ciągu ostatnich lat Terry zrobił wiele dla ratowania środowiska i tubylców U’wa w Kolumbii, był on koordynatorem kampanii w obronie U’wa przed inwazją naftowych korporacji (Occidental Petroleum). W ubiegłym roku Terry był wielokrotnie obserwowany przez ludzi związanych z militarnymi siłami Kolumbii, a podczas ostatniego pobytu został zmuszony przez wojsko do podpisania dokumentu, który stwierdza, że armia nie jest odpowiedzialna za jego bezpieczeństwo. Rozmaite źródła mówią o związkach armii z Occidental Petroleum praktykującą nieustanną przemoc w stosunku do ekologów i obrońców praw człowieka. 13 spośród 14 batalionów armii wymienionych w raporcie Amnesty International dostało od USA broń albo szkolenia. Rząd Kolumbii wykorzystał fakt, że w ciągu ostatnich lat mnożyły się ataki radykalnych grup tubylczych na rurociągi Occidental’u i zmilitaryzowały strefy wydobywania ropy naftowej. Nasiliły się – szczególnie w Arauca – represje i prześladowania działaczy na rzecz praw człowieka.

Ciała zastrzelonych Amerykanów znaleziono po wenezuelskiej stronie granicy, ale policja obciąża (zapewne słusznie) kolumbijskie prawicowe grupy, często współpracujące z Occidental.

Amazon Watch, Action Resource Center i inne grupy oświadczyły, że nie zaprzestaną kampanii na rzecz ochrony U’wa przed Occidental Petroleum. Jeżeli bowiem Occidental zacznie wydobywać na posiadłościach U’wa, tubylcze życie będzie musiało się zmienić,  a środowisko naturalne zostanie całkowicie zniszczone.

Przemysław Sobański