Marta Jermaczek
być może jestem słońcem i niebem pijana
lub omamił mnie sennie błękit przezroczysty
uderzyła do głowy zieleń nieprzebrana
księżyc wzeszedł nad lasem i pomieszał zmysły
ale siedzieć chcę wiecznie na tym pniu zwalonym
kilka chwil przyszłych oddać za zapach jeziora
i w lesie się zatracić, dźwięcznym i zielonym
i stać się wodą czystą jak brzozowa kora
Marta Jermaczek
1999 Wiersz z tomiku "Ścieżki"
Zachęcamy Was bardzo serdecznie do wsparcia naszego miesięcznika Dzikie Życie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przyczynia się skuteczniejszego promowania wiedzy o dzikiej przyrodzie i jej ochrony.
Szanowny Czytelniku
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych, w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies.
Klikając przycisk Przejdź do serwisu lub zamykając to okno za pomocą przycisku X wyrażasz zgodę na zasady określone w Polityce prywatności.
Szanowny Czytelniku
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych, w tym przechowywanych odpowiednio w plikach cookies.
Klikając przycisk Przejdź do serwisu lub zamykając to okno za pomocą przycisku X wyrażasz zgodę na zasady określone w Polityce prywatności.