DZIKIE ŻYCIE

Europa w 2030 roku – jeśli nie powstrzymamy globalnego ocieplenia

Piotr Skubała

Wokół tajemnicy życia na Ziemi

W poprzednim numerze „Dzikiego Życia” pisałem o analizach Svante Arrheniusa, który w 1896 r. przewidywał, że emisja dwutlenku węgla może spowodować globalne ocieplenie za kilka tysięcy lat. Po 100 latach okazało się, że zmiany klimatu zagrażają egzystencji naszego gatunku. Uczeni czasami błądzą, niestety w kwestii globalnego ocieplenia mylą się na naszą niekorzyść. W 1995 r. ekolodzy przewidywali, że do końca XXI wieku strefy klimatyczne przesuną się o 200-400 kilometrów. Okazało się, że stało się to w ciągu zaledwie 20 lat (Jones 2018). Ukazujące się obecnie obszerne analizy naukowców są coraz bardziej dramatyczne. W różnych opracowaniach na określenie sytuacji, w której się znaleźliśmy, można znaleźć takie terminy, jak: „Ziemia w fazie szklarni” (Steffen et al. 2018), „kryzys klimatyczny” (Kolbert 2016), „globalna katastrofa” (Stern 2010).

Na początku kwietnia tego roku Parlament, Komisja i Rada Europejska ogłosiły wspólny raport zatytułowany „Challenges and Choices for Europe” (Wyzwania i wybory dla Europy). Został on przygotowany przez Europejski System Analizy Strategicznej i Politycznej (ESPAS). Na 50 stronach autorzy kreślą naszą sytuację w ciągu najbliższej dekady. Opisują, co się może wydarzyć w ciągu najbliższych 10 lat, jakie zagrożenia na nas czekają, jakie działania zapobiegawcze musimy podjąć. Ważną częścią dokumentu jest opis globalnego ocieplenia, którzy autorzy zaliczają do najważniejszego megatrendu do 2030 r. (Global Trends to 2030).


Strajki klimatyczne mogą ułatwić politykom podjęcie koniecznych decyzji. Fot. Marek Galica
Strajki klimatyczne mogą ułatwić politykom podjęcie koniecznych decyzji. Fot. Marek Galica

Według autorów raportu, zmiany klimatu są już faktem i jest to tragiczna konsekwencja błędów popełnionych w przeszłości. Zmiany są już nieuniknione i zgubne efekty globalnego ocieplenia nasilą się do 2030 r. Gdybyśmy od jutra zaprzestali emitować gazy cieplarniane (scenariusz całkowicie nierealny), dwutlenek węgla w atmosferze pozostanie tam przez około 40 lat. Tak więc niezależnie od naszych decyzji dzisiaj, zostaniemy dotknięci konsekwencjami naszej bezmyślności i będziemy musieli próbować poradzić sobie w nieprzewidywalnym świecie. W ciągu najbliższych 10 lat zaczniemy coraz mocniej doświadczać ekstremalnych zjawisk pogodowych. Bez wątpienia globalne ocieplenie przyniesie środowiskowe i gospodarcze szkody, niezależnie od działań, jakie podejmiemy. Średnia globalna temperatura już jest wyższa o 1 stopień, a do 2030 r. może wzrosnąć do 1,5 stopnia, w stosunku do czasów przedindustrialnych. W 2030 r. możemy osiągnąć punkt zwrotny, gdy zmiany klimatu wymkną się już całkowicie spod naszej kontroli.

Scenariusz, którzy autorzy kreślą, jeżeli nie podejmiemy działań i temperatura wzrośnie ponad 2 stopnie do 2030 r., jest naprawdę niepokojący. Wyjątkowo ciepłe lata staną się normą w Europie. Za 10 lat liczba rekordowo ciepłych nocy zwiększy się pięciokrotnie, co będzie generować znaczne koszty opieki zdrowotnej. Pożary w różnych częściach Europy (pamiętajmy, że Polska już teraz się osusza) staną się coraz powszechniejsze. Susze, powodzie i inne ekstremalne zjawiska pogodowe spowodują spadek produkcji żywności i nieprzewidywalny wzrost cen. Sytuacja taka, jak z lata 2018 r. (najcieplejsze lato w historii Europy), kiedy straciliśmy 30 do 50% plonów kluczowych produktów, stanie się normą. Zmiany klimatyczne spowodują popadnięcie w biedę 100 milionów ludzi w Europie. Wzrośnie liczba uchodźców klimatycznych. Rosnące poczucie nieradzenia sobie ze skutkami zmian klimatu podważy fundamenty funkcjonowania Unii Europejskiej i wywoła panikę. W najbliższej dekadzie 2/3 ludzkości będzie mieszkać w miastach i jeśli nie poradzimy sobie z zarządzaniem urbanizacją, nasze miasta pogrążą się w chaosie, przemocy i zostaną osnute zanieczyszczonym powietrzem.

Globalne ocieplenie jest obecnie i było w ostatniej dekadzie kluczową kwestią polityczną. Autorzy z rozczarowaniem stwierdzają, że niestety nie podjęto właściwych działań. Dzisiaj konsekwencje zmian klimatu doczekały się reakcji opinii publicznej, wywołują głębokie niepokoje społeczne (wystarczy przypomnieć młodzieżowe strajki klimatyczne, Earth Strike, ruch Extinction Rebellion). Może dzięki temu niepopularne decyzje, które wcześniej nie miały szansy realizacji, staną się łatwiejsze do przyjęcia i wdrożenia. Autorzy jednak podkreślają, że w czasie gdy pisali raport w elitach politycznych nie obserwuje się woli podjęcia koniecznych radykalnych zmian i ryzyko czarnego scenariusza dla Europy w roku 2030 rośnie. Raport ESPAS wyraźnie przestrzega, że jeśli nie wdrożymy konkretnych działań i „jeśli nie utrzymamy wzrostu temperatury poniżej 1,5 stopnia, ryzykujemy pójściem w kierunku wymarcia ludzkości w dalszej części stulecia”.

Prof. Piotr Skubała

Literatura:
- Global Trends to 2030. Challenges and Choices for Europe. 2019. European Strategy and Policy Analysis System. iss.europa.eu/content/global-trends-2030-%E2%80%93-challenges-and-choices-europe; dostęp 3.05.2019.
- Jones N. 2018. Redrawing the Map: How the World’s Climate Zones Are Shifting. YaleEnvironment360. e360.yale.edu/features/redrawing-the-map-how-the-worlds-climate-zones-are-shifting; dostęp 28.04.2019.
- Kolbert E. 2016. Szóste wymieranie. Historia nienaturalna. Grzegorzewska T., Grzegorzewski P. (tłum.). Wydawnictwo W.A.B., Warszawa.
- Steffen W., Rockström J., Richardson K., Lenton T. M., Folke C., et al. 2018. Trajectories of the Earth System in the Anthropocene. Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America , doi: doi.org/10.1073/pnas.1810141115
- Stern N. 2010. Globalny ład. Zmiany klimatu a powstanie nowej epoki postępu i dostatku. Orzechowska-Barcz A. (tłum.). Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa.