Połoninie Borżawskiej, najdłuższej połoninie Zakarpacia, która jest jednym z centrów różnorodności biologicznej Ukraińskich Karpat, zagraża zniszczenie. Na tym górskim grzbiecie zaplanowano budowę elektrowni wiatrowej składającej się z kilkudziesięciu turbin wiatrowych i infrastruktury obsługującej.
2 sierpnia 2018 r. na stronie internetowej Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy w Jednolitym Rejestrze ocen wpływu na środowisko podano do publicznej wiadomości informację o planowanych działaniach Spółki z o.o. „Atlas Wołowiec Energy”. W informacji opisano plany i charakterystykę projektową budowy i eksploatacji Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej (WES).
Pasmo niezalesionych grzbietów jest niezwykle malownicze. Fot. Nela Marczuk
Zgodnie z projektem na Grzbiecie Borżawskim ma być wybudowana elektrownia wiatrowa o mocy 120 MW. Obiekt składał się będzie z 34 turbin wiatrowych o wysokości od 80 do 140 metrów, podstacji elektrycznej – PS 35/110 kV „WES Wołowiec”, trzech rozdzielni oraz podziemnej linii przesyłowej (kablowej) o napięciu 35 kW i 110 kW. Orientacyjny okres eksploatacji WES to 25 lat. Pierwszym etapem jest budowa obiektu, przy czym bez otrzymania zgody na jego budowę inwestor już otrzymał w dzierżawę 47 działek „w celu lokalizacji, budowy, eksploatacji oraz obsługi budowy i obsługi obiektów elektroenergetycznych przedsiębiorstw, zakładów i instytucji”. Wspomniane działki wraz z ich przeznaczeniem można zobaczyć na mapie katastrowej Ukrainy map.land.gov.ua/kadastrova-karta.
Budowa elektrowni wiatrowej z 34 turbinami wiatrowymi wymaga specjalnego inżynieryjnego przygotowania terenu, na którym będzie stała. To przede wszystkim przygotowanie placów i urządzenie miejsc, na których zostaną założone fundamenty pod turbiny wiatrowe, wytyczenie dróg dojazdowych do miejsca budowy, ochronę terenu budowy przed erozją, podtapianiem, osiadaniem oraz innymi procesami, które mogą nastąpić w trakcie budowy i eksploatacji. Wszystkie te działania wpłyną na ogólny stan ekosystemu Pasma Borżawskiego i spowodują istotne negatywne zmiany.
Połonina Borżawska jest jednym z centrów różnorodności biologicznej Ukraińskich Karpat. Fot. Nela Marczuk
Potencjalne oddziaływania podczas budowy i eksploatacji Wołowieckiej WES to:
Połonina Borżawa to górski masyw należący do Beskidów Połonińskich w Ukraińskich Karpatach, położony między rzekami Wicza i Rika. Leży na terenie obwodu zakarpackiego w rejonach: Wołowiec, Miżgiria, Swaliawa, Irszawa oraz Chust (częściowo). Długość masywu to ok. 30 km, średnia szerokość 3-4 km (miejscami zaś dochodzi do 10 km i więcej), zaś jego wysokość dochodzi do 1681 m (góra Stij). Borżawa jest najdłuższą połoniną Zakarpacia.
Połonina Borżawska („Polonyna Borzhava” UA0000263, powierzchnia 44,63 km²) jest obszarem chronionym o znaczeniu międzynarodowym – obiektem sieci Emerald w Europie, zatwierdzonym w 2016 r. przez Stały Komitet Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk (Konwencja Berneńska). Sieć Emerald jest analogiem europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000, którą tworzy się w krajach, które podpisały Konwencję Berneńską, ale nie wchodzą w skład Unii Europejskiej.
Na Połoninie Borżawskiej znajduje się także projektowany obszar chroniony, co do którego podjęto decyzję o zarezerwowaniu terenu pod jego utworzenie. To projektowany Park Narodowy „Żdymyr” o powierzchni 21 600 ha. Teren pod jego utworzenie został zarezerwowany decyzją Zakarpackiej Rady Obwodowej Nr 695 z dnia 26 grudnia 2003 r., która zatwierdziła „Program perspektywicznego rozwoju ochrony przyrody i sieci ekologicznej w obwodzie zakarpackim na lata 2006-2020”.
Wokół Połoniny Borżawskiej, a także bezpośrednio na niej, położonych jest szereg innych obszarów i obiektów chronionych. Są to:
Traszka karpacka Lissotriton montandoni zasiedla tylko Karpaty i Sudety. Fot. Gabriel Gusztan
Witeź żeglarz Iphiclides podalirius to jeden z najpiękniejszych motyli Ukrainy, występuje na Połoninie Borżawskiej. Fot. Gabriel Gusztan
Nadobnica alpejska Rosalia alpina jest gatunkiem narażonym na wyginięcie. Fot. Gabriel Gusztan
Każda z wymienionych wyżej form ochrony przyrody systemu obszarów chronionych stworzony jest w celu ochrony kompleksów przyrodniczych oraz rzadkich gatunków flory i fauny.
Połonina Borżawska jest miejscem bytowania różnych gatunków roślin i zwierząt, przez nią także przebiega szlak migracyjny ptaków. Zgodnie z opracowaniem ornitologicznym projektowanego Parku Narodowego „Żdymyr” autorstwa A.T. Baszty, na Połoninie Borżawskiej stwierdzono występowanie 94 gatunków ptaków, w tym 8 gatunków wpisanych do Czerwonej Księgi Ukrainy. Są to: bocian czarny Ciconia nigra, głuszec Tetrao urogallus, sokół wędrowny Falco peregrinus, orlik krzykliwy Clanga pomarina, gadożer Circaetus gallicus, puchacz Bubo bubo, puszczyk uralski Strix uralensis, włochatka Aegolius funereus. Prócz tego występuje tu 9 gatunków nietoperzy (wszystkie wpisane do Czerwonej Księgi Ukrainy), 21 gatunków roślin naczyniowych wpisanych do CzKU (dane prof. L.M. Felbaby-Kłuszynoj) i 22 gatunki bezkręgowców (dane doc. O. J. Mateleszko).
Budowa elektrowni może wpłynąć negatywnie na populacje ptaków Połoniny Borżawskiej i terenów przyległych. Z uwagi na swoistość tworzenia się kominów powietrznych w różnych częściach masywu, turbiny wiatrowe stanowią znaczne potencjalne zagrożenie dla ptaków, które wykorzystują takie kominy do nabierania wysokości. W pierwszej kolejności dotyczy to drapieżników i innych dużych ptaków przelotnych, z których większość wpisana jest do Czerwonej Księgi Ukrainy oraz na różne listy o randze europejskiej i światowej. Szczególne zagrożenie turbiny wiatrowe stanowią dla tych gatunków ptaków i nietoperzy, które migrują przeważnie nocą.
Zgodnie z art. 11 Ustawy „O Czerwonej Księdze Ukrainy”, podczas rozmieszczenia lokalizacji sił wytwórczych, w trakcie realizacji decyzji o przeznaczeniu działek gruntowych, opracowania dokumentacji projektowej i projektowo-planistycznej, opracowania oceny oddziaływania na środowisko, powinny być uwzględnione specjalne wymagania dotyczące ochrony obiektów wpisanych do Czerwonej Księgi Ukrainy.
Powinny również zostać uwzględnione wymogi międzynarodowych aktów prawnych, a szczególnie:
Połonina Borżawska wchodzi w skład Sieci Ekologicznej Ukraińskich Karpat, a ściślej położona jest w granicach Karpackiego – Wododziałowego Wysokogórskiego Korytarza Ekologicznego. Sieć ekologiczna Ukrainy składa się z kluczowych obszarów ważnych z punktu widzenia ochrony różnorodności biologicznej połączonych ze sobą korytarzami ekologicznymi. Zadaniem sieci ekologicznej jest powiązanie ze sobą najcenniejszych obszarów naturalnych i seminarialnych w jeden system przestrzenny. Jest to konieczne dla zapewnienia swobodnej migracji rzadkich gatunków zwierząt i rozprzestrzeniania się roślin, podtrzymania trwałości ekosystemów i wymiany zasobów genetycznych. Sieć ekologiczna opracowywana jest na poziomie prawodawstwa, i jest systemem ograniczeń, które włącza się do dokumentacji projektowych, zwłaszcza do planów generalnych.
Budowa elektrowni wiatrowej na Borżawie wpłynie na takie rodzaje sportu i turystyki uprawiane na stokach połoniny jak: turystyka piesza i górska, alpinizm, trekking, paralotniarstwo, narciarstwo górskie. Będzie miała wpływ także na aktywny wypoczynek i warunki uzdrowiskowe tego miejsca. Inwestycja doprowadzi do utraty atrakcyjnych uwarunkowań i do zmiany ogólnego wyglądu krajobrazu Połoniny Borżawskiej. Skutkować będzie także zmniejszeniem potoku turystów, a przede wszystkim wpłynie negatywnie na rozwój lokalnego biznesu w zakresie świadczenia usług turystycznych.
Góra Gimba na Grzbiecie Borżawskim jest centralnym miejscem trenowania pilotów paralotniarzy w warunkach górskich. Jest też miejscem, w którym przeprowadzane są krajowe zawody sportów paralotniarskich. Zdaniem Paralotniowej Federacji Ukrainy realizacja projektu budowy Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej stworzy zagrożenia dla lotów paralotniowych w tym regionie, a także uniemożliwi przeprowadzanie na górze Gimba krajowych zawodów. Obecność elektrowni wiatrowych na Połoninie Borżawskiej sprawi, że teren ten zostanie praktycznie wyłączony z listy obszarów na którym zimą mogą przebywać turyści. A to za sprawą niebezpieczeństwa związanego z odłamkami lodu, które mogą być rozrzucane przez wirujące łopaty wiatraka. W oparciu o doświadczenia z innych krajów wykonano analizę dla siłowni wiatrowych planowanych na Połoninie Borżawskiej. Wynika z niej, że łopaty wirników mogą rozrzucać kawałki lodu o masie nawet 5 kg, zaś „pole rażenia” dla siłowni o wysokościach, które planowane są na Borżawie wynosi od 225 m do nawet 400 m (!). Wynika z tego, że zimą praktycznie w każdym miejscu Połoniny turysta może być okaleczony przez odrywające się od łopat wirnika kawałki lodu.
Czy tak będzie wyglądać Połonina Borżawska. Wizualizacja: Katarina Polańska
Tymczasem bój o uratowanie Połoniny Borżawskiej trwa. Po jednej stronie znajdują się: Instytut Ekologii Karpat Narodowej Akademii Nauk (NANU), Lwowski Uniwersytet Narodowy im. Iwana Franki, Państwowe Muzeum Przyrodoznawcze NANU, Zachodnioukraińskie Towarzystwo Ornitologiczne, Instytut Geofizyki NANU, Narodowy Ogród Botaniczny in. M.M. Hryszki, naukowcy przyrodniczego fakultetu Narodowego Uniwersytetu „Akademia Kijowsko-Mohylańska”, organizacje przyrodnicze: „Ekologia-Prawo-Człowiek”, „Emerald-Natura 2000 in Ukraine”, „Ekosfera”, inicjatywna grupa „Borżawa” (o której więcej w dalszej części artykułu), a także mieszkańcy wiosek Pyłypec, Podobec, Izky, Studenyj, Riczka i innych. Na uwagę zasługuje też wsparcie władz duchownych obu wyznań katolickich (rzymskiego i greckiego). Władyka Milan, Biskup Mukaczewski pełniący funkcję przewodniczącego Komisji ds. ekologii Mukaczewskiej eparchii greko-katolickiej i biskup Antal Majnek, Ordynariusz Mukaczewski i jednocześnie przewodniczący Komisji ds. ekologii, migrantów i turystyki Konferencji Episkopatu Ukrainy skierowali do wiernych list pt.: „Odpowiedzialność za Stworzenie a budowa elektrowni wiatrowej na Połoninie Borżawskiej”, w którym piszą m.in.: „Dziś właśnie od nas wszystkich zależy czy ochronimy przed zabudową przez elektrownię wiatrową podarowaną nam przez Stwórcę unikalną Połoninę Borżawską w jej naturalnym pięknie dla przyszłych pokoleń, czy damy możliwość agresywnym inwestorom zrobić z nią wszystko co zaplanowali wykorzystując niedojrzałość społeczeństwa obywatelskiego, niestabilność mechanizmów prawnych i brak mocnej wiary w naszego Zbawiciela. W sposób szczególny zwracamy się do duszpasterzy z prośbą o zapoznanie wiernych z tekstem naszego listu, a także przyczynienie się do rozpowszechnienia we własnych parafiach informacji o ochronie Połoniny Borżawskiej przed zabudową siłowniami wiatrowymi”. Taka postawa hierarchów nie dziwi, gdyż wielokrotnie dawali się oni poznać jako stronnicy ochrony przyrody min. podczas kampanii na rzecz ochrony wiosennych kwiatów [o czym pisaliśmy również na łamach „Dzikiego Życia”].
Przeciwnicy ochrony Połoniny Borżawskiej również są silni i nie próżnują. Robią wszystko by przeforsować budowę elektrowni i zarabiać na „zielonej energetyce”. Na tym też polega cały ich cynizm, chcą zniszczyć przyrodę i jeszcze nazywają to „zieloną inwestycją”. Do grupy tej należy przede wszystkim inwestor, czyli Spółka z o.o. „Atlas Wołowiec Energy”, Departament Ekologii i Zasobów Naturalnych Zakarpackiej Obwodowej Administracji Państwowej, Wydział Ocen Oddziaływania na Środowisko i Monitoringu Środowiska Zakarpackiej OAP, naukowcy Narodowego Uniwersytetu Zasobów Biologicznych i Użytkowania Przyrody, Melitopolski Państwowy Uniwersytet Pedagogiczny im. B. Chmielnickiego, ornitolodzy z Instytutu Naukowo-Badawczego Bioróżnorodności Ekosystemów Wodnych i Lądowych Ukrainy, specjaliści Naukowo-Edukacyjnego Centrum „Bioróżnorodność”, pracownicy Azowsko-Czarnomorskiej Międzywydziałowej Stacji Ornitologicznej, Przedsiębiorstwo Naukowo-Wdrożeniowe „Zasoby Ekologiczne i Monitoring”, organizacja społeczna „Laguna” i inni.
Niejednoznaczne stanowisko zajmuje Uniwersytet w Użgorodzie. Z jednej strony w liście skierowanym do Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy w dniu 14 maja 2018 r. władze uczelni podkreślają, że „niedopuszczalne jest aby dla budownictwa Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej wybierać właśnie Połoninę Borżawską”, z uwagi na bliskość obszarów chronionych, przechodzenie przez połoninę międzynarodowego korytarza ekologicznego, spodziewanych protestów społeczności lokalnych i obrońców przyrody. Z drugiej zaś strony to właśnie naukowcy Uniwersytetu w Użgorodzie wspierają ideę projektu oraz przygotowali specjalny raport, a także drukują swoje opinie w miejscowych gazetach i rozpowszechniają je wśród mieszkańców. Natomiast bardzo „oryginalnym” jest stanowisko, jakie zajęły wobec tego zjawiska władze uczelni w dniu 18 marca br. Można by je nazwać „pozycją Piłata”. Z jednej strony podtrzymują to co zawarte zostało we wspominanym liście z maja 2018 r., z drugiej zaś zastrzegają, że w Uniwersytecie „niezmiennie zachowywane są zasady demokratycznego rozwoju placówki dającej wykształcenie wyższe. Jednocześnie naukowcy powinni przestrzegać zasad zawartych w Kodeksie etycznym naukowca Ukrainy”. Trudno zatem zrozumieć po czyjej stronie jest tak naprawdę Uniwersytet, zwłaszcza, że biorąc pod uwagę wartość merytoryczną ww. raportu, przygotowanego przez jego pracowników, jak i ich zachowania w ogóle, trudno tu mówić „o przestrzeganiu zasad zawartych w Kodeksie etycznym naukowca Ukrainy”. Procedura przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko jeszcze nie została zakończona. Podczas pierwszego jej etapu do projektantów przesłane zostały opinie ponad 20 instytucji naukowych i osób fizycznych z terenu całej Ukrainy. Projektanci otrzymali 107 stron uwag i poprawek, do których obowiązkowo powinni byli odnieść się w swoim raporcie. Również Pracownia na rzecz Wszystkich Istot skierowała do Zakarpackiej OAP pismo z wnioskiem o przeprowadzenie procedury transgranicznego oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji. Jednak w piśmie z dnia 11 lutego br. Departament Ekologii i Zasobów Naturalnych Zakarpackiej OAP informuje, że zwrócił się do Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy z zapytaniem o zasadność przeprowadzenia takiej procedury. Ministerstwo jednak nie znalazło podstaw prawnych do jej przeprowadzenia. „Poprawiony” raport został zatem opublikowany i tu rozpoczął się następny etap procedury oceny oddziaływania na środowisko – społeczna debata nad treścią raportu, w której to debacie udział wziąć mogli wszyscy chętni. Zawiadomienie o tej debacie oraz streszczenie raportu zostało ogłoszone publicznie w specjalnym rejestrze na stronie Ministerstwa Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy. Debata (a raczej debaty, bo odbyło się aż 5 spotkań) przeprowadzono w dniach 30-31 stycznia br. Po przeprowadzeniu debaty społecznej Zakarpacka Administracja Obwodowa miała obowiązek odnieść się do wszystkich uwag i propozycji oraz podjąć decyzję o wydaniu lub nie wydaniu pozwolenia na budowę Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej. Natomiast owych uwag było znów niemało bowiem obrońcy przyrody przeanalizowali dokładnie wszelkie materiały projektu, z których wywnioskowano o licznych zagrożeniach, jakie pociąga za sobą budowa elektrowni. Dokumentacja została przygotowana niechlujnie, z wykorzystaniem niewiarygodnych informacji, w oparciu o które wyciągnięto wnioski o minimalnym wpływie na środowisko planowanej inwestycji. Dokumenty, które legły u podstaw przygotowania oceny oddziaływania na środowisko, zawierały nieprawdziwe informacje, dane skopiowane z innych ocen odziaływania na środowisko, które w ogóle nie dotyczyły Połoniny Borżawskiej, a stąd nie mogły być brane pod uwagę jako wiarygodne wyniki badań.
Czy tak ma wyglądać Połonina Borżawska? Lokalizacje planowanych siłowni wiatrowych w oparciu o dokumentację inwestora. Opracowanie: Krzysztof Wojciechowski
Mimo to 4 marca br. Departament Ekologii i Zasobów Naturalnych Zakarpackiej OAP opublikował „Wnioski z oceny oddziaływania na środowisko” będące oficjalnym dokumentem, na mocy którego można wydać lub też odmówić wydania pozwolenia na budowę. Wnioski, dostępne pod adresem: eia.menr.gov.ua/uploads/documents/1379/reports/31da551ddaae324905884fad832e987d.pdf, są pozytywne, tym samym wydanie pozwolenia zdaje się już być jedynie kwestią czasu. Jednak obrońcy Połoniny Borżawskiej nie poddają się. Dla jej ochrony utworzyli grupę inicjatywną „Borżawa”, która łączy obrońców przyrody z różnych organizacji i instytucji w Ukrainie. Grupa zajmuje się badaniem ekosystemów Pasma Borżawskiego, zbieraniem danych naukowych, prowadzeniem badań terenowych. Uczestnicy grupy analizowali materiały wykorzystane w procesie opracowania oceny oddziaływania na środowisko, a także materiały, które zawierają argumenty przeciw budowie elektrowni wiatrowej na Borżawie. Przygotowywane są także dokumentacje dla utworzenia obszarów chronionych. Na wszelkiego rodzaju spotkaniach, okrągłych stołach obecni są przedstawiciele grupy, którzy walczą o zachowanie borżawskiej przyrody. Nagłaśniają również problem ochrony Pasma Borżawskiego w mediach i na portalach społecznościach. Każdy, komu nieobojętny jest los tego miejsca, może do niej dołączyć – polecamy grupę na Facebooku: facebook.com/save.borzhava/.
„Wnioski…” Zakarpackiej OAP również nie pozostaną bez reakcji. Obecnie przy pomocy prawników z organizacji „Ekologia-Prawo-Człowiek” przygotowywany jest pozew sądowy, który je zaskarża. Jest to niezbędne aby przeszkodzić wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę. Należy nadać sprawie jeszcze większy rozgłos, w tym i w wymiarze międzynarodowym oraz nie dopuścić do tego aby instytucje i organizacje, które przygotowały ocenę oddziaływania na środowisko dla Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej nadal prowadziły swoją szkodliwą działalność.
Z uwagi na przyrodnicze, turystyczne i rekreacyjne znaczenie Połoniny Borżawskiej należy rozpatrzeć inną, alternatywną lokalizację Wołowieckiej Elektrowni Wiatrowej. W pierwszej kolejności powinien to być obszar, na którym budowa i eksploatacja WES nie doprowadzi do znaczących szkód w środowisku. Mogą to być zdegradowane tereny rolnicze lub grunty z tzw. rezerwy gruntowej [zgodnie z Kodeksem Ziemskim Ukrainy są to „grunty nie przekazane na własność ani też nie oddane w trwały zarząd” – przyp. tłumacza].
Na Połoninie Borżawskiej elektrowni wiatrowej być nie powinno. To cenny obszar przyrodniczy, który powinien zabezpieczyć ochronę naturalnych kompleksów przyrodniczych.
Dołączcie do walki o ocalenie Borżawy!
Katarina Polańska
Tłumaczenie: Krzysztof Wojciechowski
Dr Katarina Polańska – geograf, ekolog, pracownik Międzynarodowej organizacji „Ekologia-Prawo-Człowiek”, specjalizuje się w zagadnieniach geoekologicznych, ekologii krajobrazu, ochrony przyrody, badań przyrodniczych dolin rzecznych, ochrony dzikich zwierząt i projektowania sieci Emerald, kateryna.polyanska@gmail.com.