O glonach i sinicach. Rozmowa z Joanną Czerwik-Marcinkowską
Jakie są pani zainteresowania naukowe?
Joanna Czerwik-Marcinkowska: Jestem biologiem. Badam glony żyjące w wodach śródlądowych, ale swoje badania prowadzę także w jaskiniach. Zajmuje mnie taksonomia, ekologia i biogeografia aerofitów (glony występujące w środowiskach lądowych okresowo lub stale wilgotnych). Biocenozy glonów aerofitycznych tworzą na wilgotnych podłożach różnobarwne naloty. Aerofity to głównie zielenice i sinice, rzadziej okrzemki.
Interesują mnie strategie życiowe glonów rozwijających się w jaskiniach, ale także biologiczne i fizyczne przyczyny ekologicznej dominacji makroglonów w wodach śródlądowych.
Jaką rolę w środowisku odgrywają glony i sinice?
Glony to organizmy zamieszkujące siedliska związane z wodą, m.in. stawy, rzeki, jeziora, wilgotną glebę, itp. Taksonomicznie są grupą sztucznie wydzieloną dlatego też do glonów zalicza się zarówno organizmy pro-, jak i eukariotyczne.
W środowiskach wodnych odgrywają ogromną rolę – są podstawowym ogniwem w łańcuchu troficznym, będąc razem z bakteriami foto- i chemosyntetyzującymi producentami pierwotnymi. Glony znane od wczesnego prekambru skolonizowały niemal wszystkie biotopy a ich ogromna różnorodność świadczy o szerokich możliwościach przystosowawczych. Glony szybko reagują na zmiany warunków środowiska dlatego też są dobrymi wskaźnikami środowiska wodnego, zwłaszcza trofii, zanieczyszczenia, zakwaszenia czy zasolenia.
Natomiast sinice to organizmy prokariotyczne, obecne w wodach o różnej żyzności, od oligotroficznych do hipertroficznych. Masowy rozwój sinic („zakwit wody”) jest jedną z oznak postępującej eutrofizacji wód. Niektóre gatunki mają zdolność wiązania azotu atmosferycznego, inne wytwarzają groźne dla zdrowia ludzi i zwierząt neurotoksyny i hepatotoksyny.
Czy książka „Algologia” może być przydatna do pracy w terenie?
Tak, zdecydowanie. „Algologia” jest przewodnikiem po bardzo zróżnicowanym świecie mikro- i makroglonów. W przewodniku znajdują się fotografie oraz opisy taksonomiczne i ekologiczne glonów i sinic najczęściej występujących w biotopach wodnych.
Czy sinice i glony są zagrożone?
Publikowane przez naukowców i specjalistów z całej Polski „Czerwone listy” i „Czerwone księgi” mają na celu zwrócenie uwagi na drastyczne narastanie procesu pustoszenia biosfery. Z uwagi na stan zbadania środowisk wodnych i lądowych, nie sposób określić dokładnie liczby gatunków glonów aktualnie występujących w Polsce, a tym samym ich procentowego zagrożenia.
Wydaje się, że wraz z rosnącą antropopresją, eutrofizacją i postępującymi zmianami klimatycznymi, najskuteczniejszą ochroną glonów jest ochrona ich siedlisk, a powstanie Specjalnych Obszarów Ochrony Siedlisk w ramach programu Natura 2000 stwarza nowe możliwości dla ochrony zagrożonych gatunków glonów.
Czy zmiany klimatyczne widać na przykładzie sinic i glonów? Jeśli tak, to w jaki sposób to się objawia?
Naukowcy prognozują, że do końca XXI wieku zmiany klimatyczne doprowadzą do rozwoju fitoplanktonu w takim zakresie, że barwy dzisiejszych oceanów ulegną zintensyfikowaniu. Zmiany kolorów wody są bowiem widocznym sygnałem poważnych zmian w morskich ekosystemach. Specjaliści uważają, że np. wzrost temperatury wody w Oceanie Spokojnym z powodu globalnego ocieplenia może spowodować masowe kwitnienie glonów.
W społeczeństwie i sinice i glony nie są szczególnie kojarzone. Co istotnego o nich powinni wiedzieć ludzie, dlaczego są ważne?
Glony mogą osiągać duże rozmiary, ale większość z nich to organizmy mikroskopijnej wielkości, licznie występujące, kosmopolityczne i ubikwistyczne zarazem, o niezwykłym bogactwie form, różnej budowie i organizacji komórkowej. Występują zarówno w wodach słodkich, słonych (morza, słone jeziora), jak również na lądzie (na korze drzew, na glebie, itp.). Wykazują szereg przystosowań do zasiedlanych ekosystemów na całej kuli ziemskiej i we wszystkich strefach klimatycznych.
Mogą być wykorzystywane jako alternatywne źródło białka i energii w odżywianiu kręgowców. Ponadto zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe stanowiące ważny składnik zdrowego żywienia. Są źródłem witamin, soli potasowych i sodowych, a także wydzielają związki oddziałujące jak antybiotyki. Ze związków kwasu alginowego (pozyskiwanego z brunatnic), wytwarzane są substancje impregnujące tkaniny, stanowią materiał izolacyjny, odporny na wysoką temperaturę, służą do wyrobu filtrów, dynamitu, cementu, pasty do zębów. Są fantastyczne i niezwykłe!
Joanna Czerwik-Marcinkowska – dr hab. nauk biologicznych, pracuje w Instytucie Biologii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.