DZIKIE ŻYCIE

1/3 ludzkości poza „niszą” klimatyczną

Piotr Skubała

Wokół tajemnicy życia na Ziemi

Jako przyrodnicy i ekolodzy, reprezentanci różnych NGO-sów podkreślamy zwykle katastrofalny wpływ zmian klimatu na przyrodę. Rośliny, będąc organizmami osiadłymi, są bardzo podatne na efekty szybkich zmian środowiskowych. Wiele gatunków roślin, które nie są obecnie zagrożone i nie figurują w Czerwonych Księgach poszczególnych krajów, może osiągnąć status gatunków zagrożonych na skutek następujących zmian klimatycznych, innym gatunkom natomiast może grozić wyginięcie ze względu na brak odpowiednich nisz, do których będą mogły migrować (Cleland et al. 2007). Dla zwierząt zmiany klimatu stają się powoli głównym czynnikiem, który może doprowadzić do ekstynkcji wielu ich przedstawicieli. Gwałtowne tempo obserwowanych zmian w środowisku dla większości gatunków może okazać się zabójcze. Tylko część z nich zapewne będzie w stanie przetrwać. Dla wielu kręgowców wyścig z postępującymi zmianami klimatu może okazać się niemożliwy do wygrania (Araújo et al. 2006, Maiorano et al. 2013).


Zmiany klimatu już dzisiaj zabijają tysiące ludzie dziennie. Fot. pixabay.com
Zmiany klimatu już dzisiaj zabijają tysiące ludzie dziennie. Fot. pixabay.com

Czy nasz gatunek będzie potrafił się dostosować do zmian, które sobie zafundował? Czy skala zmian i jej tempo nie okażą się zabójcze dla nas, i Ziemia przestanie być przyjaznym dla nas miejscem? Jeszcze niedawno Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) przewidywał, że ocieplenie do 2 °C w porównaniu z 1,5 °C zwiększy liczbę osób narażonych na ryzyko związane z klimatem i ubóstwo nawet o kilkaset milionów do 2050 r. (IPCC 2014). Na początku maja br. ukazała się w „Proceedings of the National Academy of Sciences” analiza międzynarodowego zespołu archeologów, ekologów i klimatologów z Chin, USA i Europy przewidująca, że przy dalszej emisji gazów cieplarnianych w 2070 r. 3,5 miliarda ludzi żyłoby poza „niszą” klimatyczną, w której ludzie prosperowali od 6000 lat. Znaczne obszary planety, na których mieszkać będzie jedna trzecia ludzi, w ciągu 50 lat staną się tak gorące jak najgorętsze części Sahary (Xu et al. 2020).

Większość ludzi żyje dzisiaj w miejscach, w których średnia roczna temperatura wynosi około 11–15 °C. Okazuje się, że ludzie, pomimo wszelkich innowacji i migracji, przeważnie żyją w tych warunkach klimatycznych od kilku tysięcy lat. W scenariuszu, w którym emisje będą stale rosły, temperatura odczuwana przez przeciętnego człowieka wzrośnie o 7,5 °C do 2070 r. Jest to więcej niż oczekiwany wzrost globalnej średniej temperatury nieco ponad 3 °C. Wynika to z faktu, że powierzchnia lądów ociepla się szybciej niż oceanów. Przy ciągłej realizacji modelu bussines as usual i braku migracji 1/3 globalnej populacji doświadczy temperatury powyżej 29 °C, które obecnie cechuje tylko 0,8% powierzchni lądów, głównie znajdujących się na Saharze. Takie warunki mogą zaistnieć na 19% powierzchni lądowej planety. To doprowadziłoby do sytuacji, w której 3,5 mld ludzi znalazłoby się w otoczeniu, gdzie nie są w stanie przeżyć. Obliczenia autorów pokazują, że każdy stopień ocieplenia powyżej obecnego poziomu odpowiada około miliardowi ludzi, którzy znajdą się poza „niszą” klimatyczną. Jedynie gwałtowne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych może zmniejszyć o połowę liczbę osób narażonych na szukanie innego miejsca do życia (Xu et al. 2020).

Wydaje się, że scenariusz, w którym 1/3 mieszkańców globu za 50 lat znajduje się poza „niszą” klimatyczną, w miejscu, gdzie ich egzystencja staje się praktycznie niemożliwa, będzie wystarczającym wstrząsem i winien doprowadzić do szybkich realnych działań wydatnie ograniczających emisję gazów cieplarnianych. Jednak dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że tego typu ostrzeżenia płyną od lat ze strony świata nauki i praktycznie niewiele się zmienia. O związku pomiędzy koncentracją gazów cieplarnianych w atmosferze, a temperaturą przy powierzchni Ziemi wiemy dzięki Svante Arrheniusowi od 1896 r. Na Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro (1992 r.) wyznaczyliśmy sobie cel, jakim jest zapewnienie, że temperatura Ziemi zostanie utrzymana na poziomie, który nie zagraża ludzkości i środowisku. Czas najwyższy powiedzieć dość paliwom kopalnym i nie przekraczać kolejnej czerwonej linii wyznaczonej przez naukowców. Do tej pory naukowcy nie znaleźli sposobu, aby dotrzeć do polityków i przekonać ich do radykalnych niezbędnych działań. Czy tym razem będzie inaczej?

Prof. Piotr Skubała

Literatura:
- Araújo M. B., Thuiller W., Pearson R. G., 2006. Climate warming and the decline of amphibians and reptiles in Europe. Journal of Biogeography 33: 1712–1728.
- Cleland E. E., Chuine I., Menzel A., Mooney H. A., Schwartz M. D. 2007. Shifting plant phenology in response to global change. Trends in Ecology and Evolution 22: 357–365.
- IPCC 2014: Climate Change 2014: Synthesis Report. Contribution of Working Groups I, II and III to the Fifth Assessment Report of the Intergovernmental Panel on Climate Change [Core Writing Team, R.K. Pachauri and L.A. Meyer (eds.)]. IPCC, Geneva, Switzerland.
- Maiorano L., Amori G., Capula M., Falcucci A., Masi M. et al. 2013. Threats from Climate Change to Terrestrial Vertebrate Hotspots in Europe. PLoS ONE 8(9): e74989, doi:10.1371/journal.pone.0074989.
- Xu Ch. , Kohlerb T. A., Lentonf T. M., Svenningg J.-Ch., Scheffer M. 2020. Future of the human climate niche. Proceedings of the National Academy of Sciences, DOI: pnas.org/cgi/doi/10.1073/pnas.1910114117