DZIKIE ŻYCIE

Wiosłować przez życie

Amanda Musch

Wyobraź sobie taki scenariusz: siedzisz w długiej, wąskiej łodzi mającej grubość zaledwie jednej szesnastej cala i wiosłami sięgającymi piętnastu stóp. Jest 5:45 rano, październikowy bostoński poranek. Chłodno. Za chwilę rozpoczniesz wyścig, który jest odpowiednikiem wspinaczki na Everest. We wtorek rano. Przed pracą. Dla przyjemności. Dlaczego? Ponieważ kochasz wiosłowanie. Podobnie jak Craig Lambert, autor książki „Umysł ponad wodą: lekcje życia ze sztuki wiosłowania” („Mind over Water: Lessons on life from the art of rowing”), kochasz wiosłowanie.

Lambert, pisarz i redaktor magazynu „Harvard” oraz wioślarz-amator, w swojej książce dokonuje wielu porównań między wiosłowaniem a życiem. Pierwsza część książki „Sterowanie” („Steering”), dotyczy znaczenia odnajdowania własnej drogi. Druga część – „Równonoc” („Equinox”) dotyczy równowagi, ponieważ zarówno wiosłowanie, jak i życie, są bez niej trudne, jeśli nie niemożliwe. Ostatnia sekcja książki – „Energiczny odcinek” („The Powerhouse Stretch”), obejmuje końcowy etap i dawanie z siebie wszystkiego, a także „nigdy nie przyjmowania odmowy” – znanego pojęcia w porównaniu sportu i życia, sportu i biznesu, sportu i miłości. W żadnym wypadku książka nie jest instrukcją obsługi, chociaż jest w niej sporo opisów mechaniki wiosłowania. Celem Lamberta jest połączenie jego filozofii dotyczącej życia i wioślarstwa: „Aby uzyskać większy efekt jako sportowcy, niekoniecznie musimy robić więcej. Sekret może tkwić w robieniu mniej, tłumieniu hałasu... Utalentowany sportowiec eliminuje ruchy, które nie przynoszą pożądanego rezultatu”.

Jak daleko powinniśmy więc zajść w sporcie i w życiu? Ile wysiłku powinniśmy zainwestować w bycie dobrym sportowcem i w swoje życie? Czy w ogóle powinniśmy wkładać jakiś wysiłek w jedno i drugie, czy po prostu dać się ponieść nurtowi? Na te pytania autor próbuje odpowiedzieć, ale czyni to głównie sam sobie. Każdy czytelnik zawarte w książce instrukcje zrozumie najpewniej inaczej, bo nie sposób przyjąć cudzej filozofii życia w stu procentach. Pozostaje nam tłumaczenie drogowskazów, ustawionych przez autora, na własny język. I właśnie to czyni tę książkę wyjątkową: pokazuje ona kierunek, popycha w dobrą stronę, ale podkreśla też, że do celu musimy dopłynąć sami, bo tylko wtedy, przy otwartym umyśle i sercu, droga do niego będzie wartościowa i produktywna.

W wioślarstwie bez wątpienia jest coś eleganckiego i poetyckiego. To sport o spokojnym, majestatycznym wręcz pięknie, choć niewielu pisało o nim w kontekście filozofii życiowej w taki sposób, jak uczynił to Lambert.

„Jesteśmy tutaj w ciemności, aby się ujawnić, odkryć, kim jesteśmy (...) Za pomocą wioseł próbujemy rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zrobić, stawiamy czoła temu, co przekracza nasze możliwości. Umysł ponad wodą. Łodzie przenoszą nas w nieznane”. Ten cytat sprawia, że chcesz się dostać nad rzekę wcześnie rano i zobaczyć, jak daleko, jak szybko, jak gładko możesz poprowadzić łódkę lub – naprawdę – swoje życie.

Amanda Musch

Amanda Musch – pracuje i mieszka we Wrocławiu. Po godzinach działaczka na rzecz praw zwierząt i ochrony przyrody, publicystka, poetka, weganka.

Książka „Mind over water” autorstwa Craiga Lamberta została wydana we wrześniu 1999 r. nakładem wydawnictwa Mariner Books. Dotychczas nie została przetłumaczona na język polski. Tłumaczenie cytatów: Amanda Musch.