Korzenie z krzemienia. O pradziejowych kopalniach i świecie podziemnym
Górki i dołki
Być może od tego tekstu powinienem był zacząć ten cykl. Opowiem Wam trochę o miejscu zupełnie niezwykłym. O Krzemionkach koło Ostrowca Świętokrzyskiego, które nazywane są Opatowskimi.
Krzemionki to nazwa osady, nawet w zasadzie nie miejscowości. Położone są w dolinie Kamiennej, która około 20 km na wschód od nich wpada do Wisły. Do Ostrowca Świętokrzyskiego jest jakieś 5-6 km. Niedaleko na północ zaczyna się już województwo mazowieckie. To już, albo jeszcze, zależy z której strony patrzeć, nie są Góry Świętokrzyskie. To Pogórze Iłżeckie.
W Krzemionkach współwystępują walory przyrodnicze z archeologicznymi. „Krzemionki” zostały uznane za Pomnik Historii Polski; powołano rezerwat przyrodniczy „Krzemionki Opatowskie”, utworzono Obszar Chronionego Krajobrazu Doliny Kamiennej, powołano obszar Natura 2000 „Krzemionki Opatowskie” (PLH260024) oraz w 2019 r. wpisano Krzemionkowski Region Prehistorycznego Górnictwa Krzemienia Pasiastego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Krzemionki pokryte są dąbrowami świetlistymi, murawami kserotermicznymi i borami sosnowymi: suboceanicznym i subkontynentalnym. Jest tu sucho i kamieniście. Świat nadziemny to także takie rzadkości jak gniewosz plamisty, pachnica dębowa, żołny, orliki krzykliwe, bardzo rzadki dzwonecznik wonny i nasz najdorodniejszy storczyk obuwik pospolity.
Na pierwszy rzut oka okolica to pola i lasy. Jednak to co najbardziej niezwykłe to „świat dolny”, podziemny. Gdy się dobrze rozejrzysz, zauważysz wszechobecne ślady życia i pracy ludzi sprzed 4000-2000 lat p.n.e. To czasy starożytnego Egiptu, Mezopotamii, pierwszej ekwadorskiej ceramiki, tabliczek glinianych w Babilonii, ale też początek epoki Kalijugi w hinduizmie i buddyzmie. To również czasy wynalezienia koła, koła garncarskiego, udomowienia konia, i… wynalezienia piwa. Krzemionki są rówieśnikami Stonehenge. Ta świadomość pozwala zrozumieć na co patrzymy. Na część globalnej całości wielkich kultur i cywilizacji, które uczyniły z dzikiego łowcy i koczownika człowieka współczesnego – istotę twórczą, religijną, innowacyjną i… w pełni społeczną. Kontakt z kopalniami, z podziemiami w Krzemionkach, to doznanie mistyczne. Niby wiemy, że to tylko kopalnia ludzkich istot, ale kiedy poruszasz się te 7-10 metrów pod ziemią wiedząc, że nie było tu światła elektrycznego, że górnicy rozświetlali chodniki ogniem, ozdabiali węglem ściany malując jakieś prawdopodobnie religijne znaki, zaczynasz czuć zapachy, słyszeć dźwięki, rozumieć trud tych ludzi, determinację i kunszt. Widzisz w białej toni kredowych ścian ławice buł krzemiennych i już sam ten widok kontaktuje Cię z obszarami, których normalnie nie dotykasz.
Okazuje się, że pradziejowi górnicy drążyli swoje chodniki narzędziami z poroży jeleni. Prawdopodobnie ojcowie przyuczali do pracy swoje dzieci. Chodniki pierwotnie były ciasne i niskie, trzeba było się schylać, kucać i czołgać. Te kilka tysięcy lat temu praca górnika musiała być szczególnie trudna i ryzykowna. W krzemionkowskich kopalniach znaleziono ślady używania roślin i grzybów o właściwościach halucynogennych. Czy górnicy wprowadzali się w odmienne stany świadomości? Jakie było ich życie duchowe? Informacje na ten temat są mgliste i nie poparte dowodami hipotezy. Tak samo jak to, że ich świętą góra był… Łysiec, tzw. Święty Krzyż na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Choć na Łyścu znaleziono krzemienne artefakty, to jednak trudno z całkowitą pewnością twierdzić, że to „nasi” górnicy je tu dostarczyli.
Krzemienne podziemia to także miejsce życia… dzikich zwierząt. Hibernują tu nietoperze, w tym m.in. nocek duży. Znalazłem tu też ślady zimowej obecności popielic. Archeolodzy znaleźli szczątki węża Eskulapa, który od dawna nie występuje w naszym województwie.
Kopanie zostały odkryte w 1922 r. W ciągu kolejnych lat odnaleziono tu około 4000 kopalń krzemienia pasiastego datowanych na okres ok. 3900–1600 lat p.n.e. Większość szybów powstało w wyniku działalności górników w latach 2900–2500 p.n.e. Wytwarzane przez nich krzemienne siekiery były rozprowadzane w promieniu aż 660 km.
Dziś obok Świętokrzyskiego Parku Narodowego to najcenniejszy obiekt przyrodniczo-kulturowy w województwie świętokrzyskim, a jego znaczenie wykracza poza kontynent europejski.
Niedawno w Krzemionkach uruchomiono nowoczesne muzeum, z fantastyczną ekspozycją i multimediami. Z pięknym, tajemniczym światem podziemnych tras wykutych w wapiennych skałach. Koniecznie poznajcie korzenie cywilizacji i kultury oraz bogaty świat dzikiej przyrody.
Łukasz Misiuna