DZIKIE ŻYCIE

Porozumienie paryskie na rzecz przyrody

Piotr Skubała

Wokół tajemnicy życia na Ziemi

Przyroda, szczególnie dzika, jest nam niezbędna, aby zachować świat jaki znamy i aby przetrwać. Skutków kryzysu klimatycznego i środowiskowego będziemy tym silniej doświadczać, im mniej skutecznie będziemy chronić różnorodność biologiczną. Tym skuteczniejsza będzie nasza walka z kryzysem, im lepiej będziemy sobie radzić z ochroną przyrody na planecie. Z licznych opracowań naukowców, wiemy jaką cześć ekosystemów lądowych i morskich powinniśmy wziąć pod ochronę. Dosadnie pisał o tym Edward Osborne Wilson, jeden z najwybitniejszych ekologów obecnej dekady, w książce „Pół Ziemi. Walka o przeżycie naszej planety”. Tytułowa połowa Ziemi to idealny, konieczny do realizacji cel wynikający z naszego zrozumienia biosfery i roli jaką ona spełnia dla gatunku ludzkiego. W tak zwanym „Globalnym Porozumieniu na Rzecz Przyrody” zakłada się objęcie ochroną 30% lądów i oceanów do 2030 r. i 50% do 2050 r. Tylko to może nam pomóc w ratowaniu Ziemi takiej, jaką znamy i jaka jest potrzebna ludzkości do przetrwania (Dinerstein et al. 2019). Podobny plan zawiera „Unijna strategia na rzecz bioróżnorodności 2030” – ochrona co najmniej 30% obszarów lądowych i 30% ekosystemów morskich w Unii Europejskiej do 2030 r.


Brak konsensusu na COP15 w Kunming w sierpniu 2022 roku oznaczać będzie wydatne przyspieszenie katastrofy klimatycznej. Fot. pixabay.com
Brak konsensusu na COP15 w Kunming w sierpniu 2022 roku oznaczać będzie wydatne przyspieszenie katastrofy klimatycznej. Fot. pixabay.com

Idea oddania połowy planety dzikim zwierzętom i roślinom zyskuje dzisiaj uznanie nie tylko wśród naukowców, ale i w gremiach międzynarodowych podejmujących decyzje, co dalej z przyrodą na Ziemi. Wyraźny wzrost ambicji dotyczących ochrony przyrody na Ziemi budzi nadzieję. Jeszcze w trakcie konferencji na temat różnorodności biologicznej w Nagoi w 2010 r. podjęto zobowiązanie o objęciu ochroną 17% powierzchni lądów i wód śródlądowych oraz stworzenia rezerwatów na 10% powierzchni terenów przybrzeżnych i oceanów do 2020 r. Planu co prawda nie zrealizowano, bo obecnie tylko 14,7% powierzchni lądów oraz 7,5% powierzchni oceanów jest pod ochroną (Pörtner et al. 2021).

Jednak kolejna konferencja ONZ dotycząca bioróżnorodności COP15 zakłada bardziej ambitny i spójny z oczekiwaniami naukowców i ekologów plan ochrony 30% obszarów lądowych do 2030 r. i kreśli cel nadrzędny, jakim jest „życie w zgodzie z naturą” do 2050 r. COP15 miał się odbyć w Kunming w Chinach w 2020 r., ale był wielokrotnie przekładany z powodu pandemii Covid-19. Rozmowy przygotowawcze do tego ważnego szczytu ONZ poświęconego bioróżnorodności zakończyły się 29 marca 2022 r. w Genewie. Kraje zgodziły się spotkać ponownie w Nairobi w celu rozwiązania problemów związanych z globalnym porozumieniem mającym na celu odwrócenie utraty przyrody. A oczekiwany finał ma nastąpić w sierpniu br. w Kunming.

W Genewie negocjatorzy ze 164 krajów intensywnie pracowali przez dwa tygodnie, próbując osiągnąć konsensus w sprawie szerokiego wachlarza celów, które mają zostać włączone do globalnych ram bioróżnorodności (global biodiversity framework, GBF) po 2020 r. Obserwatorzy często określają to porozumienie jako „Porozumienie paryskie na rzecz przyrody”, gdyż zakłada ono globalne odwrócenie utraty różnorodności biologicznej w tej samej dekadzie, w której Paryż zamierza zmniejszyć o połowę globalne emisje, czyli od 2020 do 2030 r.

Ambitne i piękne plany, ale rzeczywistość nie przedstawia się optymistycznie. Zaledwie kilka miesięcy przed finałem COP15 delegacje opuściły Genewę bez rozwiązania wielu kluczowych kwestii dotyczącej GBF. Na ostatniej sesji plenarnej kraje rozwijające się zażądały, aby bogatsze narody przeznaczały co najmniej 100 miliardów dolarów rocznie na bioróżnorodność, a do 2030 r. kwota ta ma wzrosnąć do 700 miliardów. Niektórzy z komentatorów wyrażają obawy, że kraje wzięły kierunek na Kopenhagę. To nawiązanie do szczytu klimatycznego z 2009 r., który – jak powszechnie uważano – zakończył się niepowodzeniem. Inni znajdują, po części uzasadnione, wytłumaczenie tej sytuacji. Powolny postęp wynikać ma z dwuletniej przerwy w bezpośrednich dyskusjach spowodowanych pandemią Covid-19 i cieniem rzuconym przez rosyjską inwazję na Ukrainę.

Przygotowywane działania w ramach GBF obejmują 21 celów. Jednym z najważniejszych jest Cel 3, który wzywa kraje do zapewnienia, że co najmniej 30% światowych lądów i obszarów morskich będzie chronionych do 2030 r. Cel ten określany jako „30 do 30”, oznaczający przywracanie i ochronę naturalnych ekosystemów będzie kluczem do przeciwdziałania zarówno utracie bioróżnorodności, jak i zmianie klimatu. Jednak jak wynika z ustaleń IPCC cel 30% jest zbyt niski i musimy dążyć do osiągnięcia pułapu 50% (IPCC, 2022).

Prof. Piotr Skubała

Literatura:
- Dinerstein E., Vynne C., Sala E., Joshi A.R., Fernando S., et al. 2019, A Global Deal For Nature: Guiding principles, milestones, and targets, „Science Advances” 5(4): 2019, eaaw2869.
- IPCC, 2022: Summary for Policymakers. H.-O. Pörtner et al. In: Climate Change 2022: Impacts, Adaptation, and Vulnerability. Contribution of Working Group II to the Sixth Assessment Report of the Intergovernmental Panel on Climate Change, H.-O. Pörtner et al. (eds.), Cambridge University Press.
- Pörtner, H.O., Scholes, R.J., Agard, J., Archer, E., Arneth, A. et al. 2021. IPBES-IPCC co-sponsored workshop report on biodiversity and climate change, IPBES and IPCC, DOI:10.5281/zenodo.4782538.