DZIKIE ŻYCIE

Nowa normalność

Ryszard Kulik

Okruchy ekozoficzne

Kryzys jest zarzewiem zmiany, jest szansą na wybór innego modelu życia i zweryfikowania naszej relacji z przyrodą. Jest zaproszeniem do wnikliwego przyjrzenia się obecnej sytuacji, rozpoznania tego, co nie działa dobrze, odkrycia głębokich przyczyn aktualnej sytuacji i wdrożenia odpowiednich działań tak, by świat był lepszym miejscem do życia. W sytuacji kryzysowej tkwi zatem potencjał do rozwoju, do naprawy tego, co nie działa dobrze, uleczenia tego, co jest chore.

W związku z tym, że rzeczywistość jest złożoną siecią powiązań, to zmiana, która nas czeka obejmuje wszystkie sfery życia i ma charakter całościowy. Nie chodzi zatem o jakąś powierzchowną zmianę związaną z izolowanym obszarem życia. Nie chodzi o wprowadzenie np. jakiejś cudownej innowacji technologicznej, która miałaby uratować świat. Kryzys, przed którym stoimy wymaga radykalnej i głębokiej przemiany całej naszej ludzkiej rzeczywistości.

Niektórzy jednak uważają, że wystarczy wprowadzić jakąś innowację, która załatwi sprawę. Tak było w latach 80. XX w., gdy mieliśmy problem z dziurą ozonową. Zastąpiono wtedy szkodliwe freony innymi gazami i rozwiązano problem. Dzisiaj jednak kryzys obejmuje wszystkie dziedziny życia i wymaga podjęcia całościowych działań. Jeśli słyszymy np., że transformacja energetyczna odmieni gruntownie naszą rzeczywistość, bo chodzi jedynie o zredukowanie do zera emisji gazów cieplarnianych, to takie podejście nie dotyka istoty problemu, zatrzymuje się na powierzchni i podtrzymuje iluzoryczne przekonanie, że sama technologia jest w stanie zatrzymać niepokojące zjawiska. Istotą myślenia głębokoekologicznego jest docieranie do zasadniczych przyczyn obecnej sytuacji – a te obejmują wszystkie aspekty życia. Nawet gdybyśmy znaleźli cudowne źródło czystej i taniej energii, to ważnym pytaniem jest: do czego byśmy jej użyli. Prawdopodobnie ta energia w jeszcze większym stopniu niż obecnie zasiliłaby koło zamachowe cywilizacji, które sprawia, że nasza ingerencja w przyrodę ma katastrofalne skutki. Aby nie dopuścić do takiego scenariusza, potrzebujemy głębokiego namysłu nad istotą naszych problemów. To zaś prowadzi do wniosku, że musi zmienić się wszystko, a nowa sytuacja będzie całkowicie odmienna od obecnej.

Jak będzie wyglądać nowa normalność. Fot. Ryszard Kulik
Jak będzie wyglądać nowa normalność. Fot. Ryszard Kulik

Ta nowa normalność jest bardzo trudna do wyobrażenia. Jeśli rzeczywiście ma zmienić się wszystko, to stanowi to prawdziwe wyzwanie dla naszej wyobraźni. W tym kontekście można powiedzieć, że kryzys, przed którym stoimy, jest kryzysem wyobraźni. Potrzebujemy zatem nowego spojrzenia i umiejętności wyjścia poza dotychczasowe kategorie kulturowe, które trzymają nas przy starych wzorcach. Praca, którą mamy do wykonania ma przede wszystkim charakter mentalny. Mamy sobie umieć wyobrazić inny świat. Żeby to jednak zrobić potrzebujemy filozoficznych narzędzi, które oferuje m.in. głęboka ekologia. Chodzi bowiem o umiejętność głębokiego zapytywania, kwestionowania zastanego porządku, docierania do samego sedna problemu. Chodzi o odwagę myślenia i krytycznego podejścia do rzeczywistości. Z takiej postawy ma szansę narodzić się nowy paradygmat, nowa narracja, której bardzo dzisiaj potrzebujemy.

Twórcy głębokiej ekologii wymieniają przede wszystkim trzy ważne obszary życia, w którym zmiana ma się dokonać. Pierwszym z nich jest ekonomia. Funkcjonujący obecnie model oparty na wzroście PKB i pomnażaniu kapitału wymaga natychmiastowej zmiany. Kapitalizm, wolny rynek oraz dominujący monetaryzm są zabójcze dla planety oraz co najmniej wątpliwe w wymiarze społecznym. Z drugiej strony mamy za sobą eksperyment komunistyczny, który okazał się totalną porażką. Również i ten system był odpowiedzialny za ogromne szkody środowiska naturalnego. Podobnie jak kapitalizm, kierował się przymusem nieustannego wzrostu za wszelką cenę nie oglądając się na wartości przyrodnicze i limity środowiskowe. Co nam pozostaje? Trudno sobie wyobrazić nową normalność.

Kolejnym obszarem jest technologia. Technologia jest ważna, ale sama w sobie nie jest w stanie zmienić naszego świata w pożądanym kierunku. Ma służyć człowiekowi i przyrodzie, a nie stać się bożkiem, który sprawuje nad wszystkim kontrolę. Niestety taki scenariusz jest jedną z najgroźniejszych wizji, które mogą się urzeczywistnić. I po prawdzie się urzeczywistniają.

Aby się to nie stało potrzebujemy również zmiany etycznej. Chodzi o rozpoznanie kim w istocie jesteśmy w planetarnym systemie życia, jakie mamy prawa i zobowiązania w związku z tym, że kierujemy się samoświadomością. Etyczny wymiar naszego życia każe nam przemyśleć na nowo nasze relacje ze zwierzętami, z roślinami, z grzybami i drobnoustrojami, a ostatecznie z całą planetą.

Zadanie, jakie stoi przed nami, jest niebotyczne. Jednak bez całościowego spojrzenia i dogłębnej refleksji będziemy kręcić się w kółko pogłębiając kryzys, zamiast z niego wyjść. W tej pracy głęboka ekologia stanowi nieodzowną pomoc i daje szansę na wyjście z błędnego koła destrukcji.

Ryszard Kulik

Szkoła Integralnej Ekopsychologii – III edycja

Kurs obejmuje 12 zjazdów łączących proces wewnętrznej przemiany na poziomie wiedzy, emocji i świadomości z działaniem na rzecz przyrody i świata

Zapisy i informacje: kulik@us.edu.pl.