Permakultura – podsumowanie zasad
Permakultura nadziei
W poprzednich felietonach z cyklu Permakultura Nadziei starałem się przybliżyć czytelnikom podstawowe zasady, jakimi warto się kierować, projektując w duchu permakultury. W tym materiale chciałbym podsumować je wszystkie oraz zapowiedzieć kolejne teksty z cyklu, w których skupię się już na pomysłach na wdrożenie zasad permakultury w różnych okolicznościach, poczynając od wsi w warunkach polskich, przez małe oraz duże miasta, aż do skali mikro w zakresie tego, jak w życiu każdego z nas można zastosować zasady permakultury.
Permakultura nie jest bowiem nauką ani nawet ideologią, a raczej stanowi zestaw zasad i wskazówek dla postępowania, aby organizować życie w sposób jak najbardziej zrównoważony i zgodny z otaczającym nas środowiskiem. W duchu permakultury możemy projektować gospodarstwo lub ogródek, co wydaje się najbardziej intuicyjne. Niemniej zasady permakultury można stosować również do organizowania społeczności lokalnej albo większych osiedli ludzkich. Z drugiej strony, permakultura znajdzie zastosowanie również w projektowaniu działań na tak małą skalę, jak sposób funkcjonowania pojedynczej osoby, a w kontekście produkcji żywności, również zagospodarowanie balkonu lub tarasu.
Podstawowym kryterium, które warto mieć na uwadze przy podejmowaniu działań i decyzji może być dążenie do nieprzyspieszania entropii. Oznacza to, że każda jednostka energii, która wchodzi do pewnego systemu zostaje przetworzona albo staje się nieprzydatna dla tego systemu. Dla przykładu, energia słoneczna, gdy trafi na powierzchnię ziemi pokrytą lasem, zostaje wykorzystana do procesów życiowych wszystkich istot żyjących w lesie. Następnie jest wielokrotnie przetwarzana przez uczestników ekosystemu, aż w końcu, stopniowo, opuszcza system, czyli las. Natomiast promienie słońca, które padają na porównywalną powierzchnię, pokrytą betonem lub asfaltem, co najwyżej doprowadzą do wzrostu temperatury powierzchni, czyli zostaną przetworzone na energię cieplną, która natychmiast ucieka w powietrze, a dalej w kosmos. Drugi przykład charakteryzuje się daleko posuniętą entropią, natomiast pierwszy, czyli las, to ekosystem, którego każda część składowa dąży do spowalniania entropii.
Z pierwszym kryterium podejmowania działań w duchu permakultury wiąże się bezpośrednio kolejne, czyli dążenie do pracy z naturą, a nie przeciwko niej. Sprowadza się to do próby skorzystania z procesów, które odbywają się już wokół nas. Wymaga to bacznej obserwacji i precyzyjnego zdefiniowania tego, co jest naszym celem, zastanowienia się, co należy zrobić, aby to osiągnąć, a następnie wykonania pracy wspólnie z naturą.
Biorąc za przykład wspomniany wcześniej las, gdy uważnie zaobserwujemy toczące się w nim procesy, będziemy mogli z nich skorzystać dla własnych potrzeb, aby postępować w podobny sposób. Energia słońca w lesie jest w większości zbierana przez drzewa. Dążą one do jak najbardziej efektywnego wyłapania promieni słonecznych i przetworzenia ich w procesie fotosyntezy na inne postaci energii. Jednocześnie, na drugim końcu rośliny, korzenie sięgają głęboko, aby nie tylko skorzystać z zasobów wody, ale również zachować je w tym miejscu, w którym są przez jak najdłuższy czas. Skomplikowana sieć korzeni oraz ekosystem ściółki leśnej, i głębiej gleby, działają jak gąbka, która powoduje, że woda nie opuszcza ekosystemu, tylko jak najdłuższej krąży niezmiennie w jego granicach. My również możemy postępować w podobny sposób. Sadząc drzewa na naszym gospodarstwie, zachowujemy w nim energię słońca. Możemy ją potem wykorzystać w formie bezpośredniej, jako drewno, ale również korzystamy z ochrony gleby przed wyschnięciem, wzbogacenia jej wartości odżywczych oraz różnych produktów, które drzewo pozostawia pod sobą, a które mogą się okazać bardzo przydatne, na przykład dla zwierząt.
Innym przykładem może być ustawianie budynków w taki sposób, aby dłuższy bok z dwuspadowym dachem był skierowany na południe, a nie np. do drogi. Dodatkowo, kąt spadu dachu powinien być ustalony w taki sposób, aby odpowiadał średniemu kątowi padania promieni słonecznych w ciągu roku na naszej szerokości geograficznej. Panele słoneczne umieszczone na takim dachu będą efektywnie zamieniać energię promieni słonecznych na energię elektryczną do wykorzystania przez nas. Odpowiednie ustawienie domu dłuższym bokiem do słońca i umieszczenie w nim dużych okien od południa pomoże nagrzewać dom w zimę. Dodatkowo wzmocni ten efekt staw umieszczony od południa. Promienie słońca w zimie będą padać pod niedużym kątem do ziemi i, odbite od powierzchni wody lub lodu, dodatkowo wzmocnią efekt ocieplający dom. Warto również zwrócić uwagę na gospodarkę wodną. Najlepiej w taki sposób zaprojektować dom czy gospodarstwo, aby odzyskiwać jak największą ilość wody z naturalnych opadów. Dodatkowo, wykorzystywanie wody podziemnej można zracjonalizować poprzez ustanowienia systemu przydomowej oczyszczalni ścieków oraz rozsączanie oczyszczonej wody bezpośrednio w gruncie. W ten sposób po jakimś czasie wróci ona do zasobów wody podziemnej.
Ostatni opisany element gospodarowania ściekami jest dobrym przykładem na wdrożenie kolejnej zasady permakultury, czyli zaakceptowanie, że problemy zawierają rozwiązania. Ścieki, przynajmniej w powszechnym rozumieniu, stanowią element wysoce niepożądany w gospodarstwie czy też w okolicy domu. Stąd w zdecydowanej większości przypadków, ścieki z domów są po prostu odprowadzane kanalizacją z miejsca ich wytworzenia albo magazynowane w szczelnych zbiornikach i wywożone. W idealnej sytuacji, te odprowadzone i wywiezione ścieki powinny podlegać oczyszczeniu w oczyszczalniach ścieków, a następnie być przywrócone do obiegu, jednak nie w sposób bezpośredni, ale poprzez np. zrzuty do rzek. Warto jednak pamiętać, że usuwanie ścieków z danego obszaru, to również usuwanie z tego obszaru wody, która najczęściej pochodzi z zasobów podziemnych. Wobec tego, sukcesywnie zmniejszamy zasób wody dostępny z danego źródła. Ścieki, nawet jeśli zostaną oczyszczone w oczyszczalni miejskiej czy komunalnej, są następnie odprowadzane do rzek, a w konsekwencji do morza i oceanu. W tym kontekście, znów warto spojrzeć na ekosystem leśny, który na skutek skomplikowanych zależności w glebie powoduje zatrzymywanie wody wewnątrz i dodatkowo, efektywne rozsączanie wody pochodzącej z zewnątrz, w tym z opadów. Jednocześnie, poprzez wielowarstwowe procesy filtracji, woda przenikając przez glebę do zasobów podziemnych zostaje oczyszczona z większości zanieczyszczeń. W tym kontekście, można wziąć pod uwagę taki sposób gospodarowania wodą, aby jak najmniejsza jej ilość uciekała z danego obszaru, a jak największa ilość dochodząca z zewnątrz była zachowywana na danym obszarze. Można to osiągnąć wieloma sposobami, a jednym z nich może być wykorzystywanie wody opadowej i zastosowanie oczyszczalni biologicznej połączonej z rozsączaniem oczyszczonej wody w gruncie. W ten sposób problem, czyli ścieki, staje się rozwiązaniem, czyli zaradzeniem na braki wody.
W oczyszczalni biologicznej pracują bakterie, które przyczyniają się do oczyszczania wody ze szkodliwych ścieków. Podobnie, w przypadku oczyszczalni skonstruowanej w oparciu o filtrację przez korzenie roślin, to one, oraz bakterie i grzyby żyjące przy ich pomocy, zajmują się oczyszczaniem. Każdy z tych elementów uprawia swój mały wycinek z globalnego ogrodu. Z tym wiąże się ostatnia z podstawowych zasad perkamultury, czyli to, że każdy element ekosystemu uprawia swoją część ogrodu (ang. everything gardens). W dodatku, wszystkie elementy są od siebie zależne i powodują, że ich praca na rzecz globalnego ogrodu może się w ogóle odbywać i jest efektywna. My powinniśmy natomiast poznać swoje miejsce w tym ogrodzie oraz obserwować innych uczestników, aby jak najlepiej z nimi współpracować.
Kierując się powyższymi zasadami w codziennym życiu możemy zwiększyć naszą uważność i wrażliwość na naturalne procesy, które odbywają się wokół nas. Dzięki temu, nie tylko możemy postępować lepiej z perspektywy etycznej i moralnej, ale również zyskujemy dostęp do nieprzebranej skarbnicy wskazówek i gotowych rozwiązań na różne zagadnienia, z którymi możemy się spotkać w praktyce.
Stajemy się częścią globalnego ogrodu i dostajemy gratis nadzieję na lepszą przyszłość.
Adam Barcikowski
Adam Barcikowski – doktor nauk prawnych i ekonomista, projektant permakultury, prowadzi niewielkie gospodarstwo permakulturowe na skraju Puszczy Kampinoskiej, autor powieści i opowiadań fantastycznych.