Odbudować przyrodę
Nature Restoraton Law przyjęte przy głosie przeciwnym ze strony Polski. Chluby Polsce to nie przynosi. Niestety ubiegłoroczne wyborcze zapowiedzi obecnych rządzących o potrzebie ochrony przyrody i wielu zmianach w jej obrębie, okazały się kampanijną zmyłką, konieczną na użytek chwili.
Na szczęście te unijne przepisy będą dotyczą wszystkich, więc i tych państw, które były na „nie”. Zadania postawione wszystkim stronom są konieczne – rozmach skutków destrukcji środowiska, które są skutkiem ubocznym cywilizacyjnego wzrostu, widoczny jest gołym okiem. Pożary, susze, nawalne deszcze, nawałnice, powodzie, huragany, katastrofy podobne do tej na Odrze, są naszą codziennością. Tego nie da się nie widzieć.
Na pewno nie będzie łatwo osiągnąć cele Nature Restoraton Law, nawet te niespecjalnie wygórowane. Entuzjazm studzi bowiem, powiedzmy sobie szczerze, niespektakularny sukces programu Natura 2000, który w tym roku osiągnął swoje 20-lecie.
Niemniej jednak nie ma innej drogi jak działać w kierunku zmiany paradygmatu, który głównie w cywilizacyjnym wzroście wciąż widzi najlepszy wskaźnik dobrostanu ludzi. Musimy oddać przyrodzie przestrzeń, a z wielu miejsc wycofać się całkowicie – inaczej za dwie dekady obecne, narastające problemy, będą jeszcze poważniejsze.
Wszystkiego dzikiego.
Grzegorz Bożek