DZIKIE ŻYCIE

Ścieki w Oceanie – zanieczyszczenie rajskich Wysp Kanaryjskich

Zuzanna Agnieszka Jagiełło

Wyspy Kanaryjskiej są archipelagiem 7 większych i 6 mniejszych wysp wulkanicznego pochodzenia, położone na wysokości Sahary Zachodniej i amerykańskiego Miami. Charakteryzują się klimatem podzwrotnikowym, o średniej rocznej temperaturze wynoszącej 22 stopnie Celsjusza. Ich położenie, budowa i klimat sprawiają, że są bardzo różnorodne przyrodniczo. Na najciekawszej z wysp – Teneryfie, znajduje się 146 obszarów chronionych, a prawie połowa powierzchni wyspy znajduje się pod ochroną. To między innymi centralnie położony park narodowy o księżycowym, wulkanicznym charakterze, z wulkanem Teide, o wysokości 3718 m n.p.m., wyjątkowe lasy wawrzynowe o charakterze lasów deszczowych położone na północno-wschodnim krańcu wyspy piętrzące się w rejonie Anaga, na północno zachodnim krańcu wyspy czy góry Teno, pełne wąwozów i zjawiskowych widoków. Na samej Teneryfie zostało stwierdzonych 1400 gatunków flory i fauny, w tym aż 200 gatunków endemicznych, na przykład zięba kanaryjska.

Ścieki zanieczyszczające Ocean. Zdjęcie: Felipe Ravina Olivares z dokumentu „Salvar Tenerife – Una Isla contaminada”, YouTube
Ścieki zanieczyszczające Ocean. Zdjęcie: Felipe Ravina Olivares z dokumentu „Salvar Tenerife – Una Isla contaminada”, YouTube

Piękna pogoda, świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, górskich wędrówek, całoroczne warunki do plażowania sprawiają, że jest to jeden z najgorętszych kierunków dla Europejczyków podczas zimowych ferii, chociaż sezon trwa przez cały rok. Na Wyspy Kanaryjskie rocznie przylatuje 16 mln turystów, stają się też coraz popularniejsze wśród Polaków.

Masowa turystyka powoduje ogrom problemów dla lokalnych ekosystemów, ale skupię się na jednym zagrożeniu, ponieważ jest ono niemal nieobecne w mediach, a co ciekawe, wśród miejscowych jest to jeden z pierwszy tematów do rozmów.

Nieczynny wulkan Teide, o wysokości 3718 m n.p.m. Serce parku narodowego. Można wspiąć się na szczyt, po uzyskaniu pozwolenia ze strony parku narodowego. Fot. Zuzanna Jagiełło
Nieczynny wulkan Teide, o wysokości 3718 m n.p.m. Serce parku narodowego. Można wspiąć się na szczyt, po uzyskaniu pozwolenia ze strony parku narodowego. Fot. Zuzanna Jagiełło

Czarna strona Teneryfy – aguas fecales

Chłopak siedzący obok na plaży, patrząc w ocean powiedział „ja już do oceanu nie wchodzę… Nie chcę Wam psuć wakacji, ale czy słyszeliście o aguas fecales (fekaliowych wodach)?”, i zaczął opowiadać. Na Wyspach Kanaryjskich nie ma systemu kanalizacji, są za to oczyszczalnie ścieków, które mają oczyścić chemicznie ścieki przed ich zrzuceniem do oceanu, ale niestety nie wiemy jak często się to zdarza. Na całej wyspie znajduje się 206 punktów zrzucających ścieki. Miejscowi mówią, że ścieki, bez żadnego wcześniejszego oczyszczenia bezpośrednio lądują w oceanie, zanieczyszczając wody okalające Teneryfę, przede wszystkim południowe wybrzeże – tam gdzie znajdują się hotele pod masową turystykę. Mówi się o zrzucaniu ścieków o objętości zajmującej 17 basenów olimpijskich dziennie (57 milionów litrów). Woda, szczególnie po opadach deszczu, gdy systemy wodne są niewydajne, staje się biologicznie niebezpieczna, zwłaszcza dla dzieci bawiących się na plażach. Na wielu internetowych forach można znaleźć wiadomości od turystów oraz miejscowych, których dzieci trafiły do miejscowego szpitala w wyniku zatrucia. Bakterie kałowe mogą powodować niebezpieczne zatrucia pokarmowe, a kontakt z nimi podczas pływania, czy zabaw na plażach, akurat gdy „aguas fecales” zostały zrzucone, jest trudny do uniknięcia. Oczywiście problem dotyczy wszystkich wysp, ale na Teneryfie ma najbardziej kolosalny rozmiar. Zanieczyszczenie nie jest problemem tylko dla ludzi, ale również dla środowiska morskiego. Materia organiczna oczyszczana jest środkami zawierającymi chlor, w wyniku tej reakcji powstają trihalometany. Są to substancje silnie toksyczne, a ich akumulacja w tkankach organizmów wykazuje działanie kancerogenne oraz mutagenne.

Lasy wawrzynowe półwyspu Anaga. Fot. Zuzanna Jagiełło
Lasy wawrzynowe półwyspu Anaga. Fot. Zuzanna Jagiełło

Miejscowi wzruszają ramionami, mówiąc, że jest to straszne, ale nikt z tym nic nie robi… Obecnie budowana jest nowoczesna oczyszczalnia ścieków, ale zapotrzebowanie na wyspie jest dużo większe. Trudno jest uwierzyć, że miejsce, gdzie przylatują rocznie miliony turystów, nie może sobie pozwolić na wybudowanie systemu kanalizacji czy wydajnych oczyszczalni ścieków. Niestety wprowadzenie zielonych rozwiązań nie wydaje się  priorytetem w kanaryjskiej polityce rządu, a co gorsze, widać, że jest nim udostępnienie tych pięknych przyrodniczo, wyjątkowych wysp, jeszcze większej liczbie ludzi. Latem wracają bezpośrednie połączenia lotnicze z Nowym Jorkiem, a na południu wyspy widać wiele placów budowy pod nowe, duże hotele.

Warto o tym mówić, może turyści zaczną lobbować na rzecz podjęcia działań na rzecz ochrony przyrody wysp i czystości oceanu.

Zuzanna Jagiełło

Zuzanna Jagiełło – biolożka Antropocenu, naukowczyni w Instytucie Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się badaniami wpływu człowieka na przyrodę, przed wszystkim badaniem interakcji pomiędzy śmieciami i ptakami, a ostatnio również krabami pustelnikami. Interesuje się również wpływem zmian klimatycznych i postępującej urbanizacji na ptaki. Prywatnie podróżniczka, opiekunka wilczaka, związana z Karkonoszami.