DZIKIE ŻYCIE Wstępniak

Kolejna wilcza śmierć

Grzegorz Bożek

W drugiej połowie listopada w bezpośredniej bliskości Magurskiego Parku Narodowego, w rejonie wsi Olchowiec, znaleziony został zabity wilk. Zginął od strzału z broni palnej. W czasie gdy został znaleziony trwało polowanie jednego z kół łowieckich.

Niestety to nie pierwsza taka śmierć. Pewnie też nie ostatnia. Pomimo ochrony prawnej wilki nazbyt często są zabijane w podobny sposób jak ten z Beskidu Niskiego. To złamanie prawa, za którym stoi konkretny człowiek, konkretni ludzie. Szkodliwe działanie, którego skutkiem jest również rozbicie wilczej rodziny.

Sprawa wilka spod Olchowca musi mieć swój finał w sądzie. To nie jest tak, że śmierć tego wilka była przypadkowa, i że nikt za to nie odpowiada. Odpowiedzialność za tego rodzaju sytuacje ponoszą środowiska łowieckie. To myśliwi organizują polowania. To oni polują i zabijają zwierzęta. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, wykrycia sprawcy i pociągnięcia do odpowiedzialności. Nie ma zgody na tego rodzaju działalność.

Wszystkiego dzikiego.

Grzegorz Bożek